Meksykańskie peso zwykle nie jest walutą, która znajduje się w centrum uwagi, ale dziś peso notuje mocne odbicie na rynkach na całym świecie. To efekt debaty prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych. Inwestorzy nie mają wątpliwości: pierwsze starcie przed listopadowymi wyborami wygrała Hillary Clinton.
- Im silniejsza jest Hillary i im większa szansa na jej zwycięstwo, tym lepiej dla peso - mówił w rozmowie z Bloombergiem jeszcze przed debatą Eduardo Suarez z Bank of Nova Scotia w Toronto. Na tę zależność wskazywał również Alejandro Padilla, strateg walutowy w Banorte-iXE w Meksyku.
Wybory prezydenckie w USA
Zdaniem ekonomistów przyczyną takiego uzależnienia kursu peso od notowań Donalda Trumpa jest obiecana przez niego renegocjacja Północnoamerykański Układ Wolnego Handlu (NAFTA), na którym jego zdaniem o wiele bardziej korzysta Meksyk niż USA.
Kandydat republikanów zapowiedział także budowę muru na granicy z Meksykiem, który ma zatrzymać napływ imigrantów do USA. Zapewnił przy tym, że za jego budowę w całości "zapłaci Meksyk".
Wygrana Trumpa może zatem doprowadzić do pogorszenie dwustronnych stosunków, co znacznie mocniej może odczuć gospodarka mekskańska, dla której Stany Zjednoczone są pierwszym partnerem handlowym.
Zwycięzca debaty
Od początku kampanii peso reaguje zatem na wyniki sondaży prezydenckich. Ostatnie liderowanie w nich Trumpa wpłynęło na umocnienie na tej parze dolara. Od stycznia br. waluta Meksyku straciła do amerykańskiej waluty aż 12 procent.
@SoberLook Trump support has put pressure on the MXN pic.twitter.com/Fg9oKvd4g2
— Josh (@joshdigga) 25 września 2016
Teraz w centrum uwagi znalazła się debata prezydencka kandydatów. W reakcji na jej przebieg peso odbiło się z rekordowo niskiego poziomu o 2 proc., notując przy tym największy wzrost spośród 140 walut na całym świecie.
We wtorek o poranku w Azji za jedno peso trzeba było zapłacić 19,48 dolara. - Meksykańskie peso zwykle nie jest walutą, która znajduje się w centrum uwagi podczas godzin handlu w Azji - wskazuje w rozmowie z Bloombergiem Khoon Goh, szef badań regionalnych w Australia & New Zeland Banking Group w Singapurze.
Inwestorzy nie mają zatem wątpliwości: Hillary Clinton pokonała Trumpa w pierwszej debacie prezydenckiej. Potwierdzają to także wyniki sondażu CNN/ORC, na zwycięstwo kandydatki demokratów wskazało aż 62 proc. respondentów.
Kto wygrał debatę? Zagłosuj w naszej sondzie!
Darmową aplikację TVN24 można pobrać na urządzenia z systemem Android w wersji od 2.3.3 i wyższych, a także na urządzenia z systemem iOS w wersji systemu od 5.0 i Windows Phone w wersji systemu 7.5 i 8.0.
Marcin Wrona o debacie:
Autor: mb / Źródło: Bloomberg