Trump krytykuje kraje osłabiające waluty

Trump krytykuje kraje osłabiające walutysxc.hu

Prezydent USA Donald Trump i jego administracja krytykują kraje, które sięgają do narzędzi osłabiających kursy ich walut wobec dolara. Analitycy Stratfor udowadniają wbrew innym ekonomistom, że argumenty te nie są pozbawione sensu.

Ameryka niejednokrotnie, szczególnie w latach 80. XX wieku ratowała gospodarkę, wywierając wpływ polityczny na swoich partnerów handlowych. Jednak dzisiejszy świat wygląda zupełnie inaczej – informuje w swojej analizie Stratfor, prywatna agencja wywiadowcza.

Oskarżenia

Oto niedawno doradca Białego Domu ds. handlu oskarża Niemcy o wykorzystywanie słabego kursu euro w celu handlowego osłabienia Stanów Zjednoczonych oraz swoich europejskich partnerów handlowych. Tego samego dnia Trump atakuje w podobnym tonie polityki walutowe prowadzone przez Chiny i Japonię. Oskarża oba kraje o prowadzenie strategii dewaluacji, które miały uderzyć w amerykański handel. Ten zwiększony nacisk na kwestie walutowe pokazuje, jak będzie wyglądała strategia przyjęta przez Stany Zjednoczone w czasie dyskusji dotyczących światowego handlu – pisze Stratfor. Przyznaje, że używane przez Trumpa i jego doradców argumenty nie są jednak pozbawione sensu.

Kto winny?

Dla wielu ekonomistów mają sens, ale są - w sposób nieuprawniony - ograniczone tylko do konkurentów USA. Ustalenie winnych światowych walutowych zawirowań nie wydaje się trudne, twierdzi przykładowo Maria Dunin-Wąsowicz w miesięczniku "Bank". W największym skrócie, kurs waluty, który zwiększa możliwości eksportowe państwa kosztem importu, jest kursem nierównowagi. Wspiera handel z innymi państwami, ale ogranicza ich eksport. To zarzut, który usłyszały Chiny ze strony USA po raz pierwszy w 2003 r. Od tamtego czasu amerykańskie skargi na merkantylistyczną politykę Azjatów – ale także i eksporterów ropy – nie ustają. Od 2010 r. grupa państw winnych manipulacji kursem powiększyła się o USA, zaś w 2011 r. doszła Europa.

Wojna walutowa

Niektórzy analitycy, posługując się terminem wojny walutowej, uważają wręcz, że początek III globalnej wojny walutowej to rok 2008, zaś pierwsze strzały oddał Fed – amerykański bank centralny –wraz z wdrożeniem pierwszej rundy tzw. quantitativeeasing (QE1), co na język polski najczęściej tłumaczy się jako łagodzenie ilościowe bądź luzowanie ilościowe. Luzowanie ilościowe polega na kupowaniu przez bank centralny od banków bądź rządu papierów wartościowych za nowo “wydrukowane” pieniądze.

Nie ulega wątpliwości, że Chiny wykorzystują politykę kursową jako instrument realizacji proeksportowej strategii wzrostu gospodarczego. Katarzyna Twarowska z UMCS w Lublinie w pozycji "Polityka kursowa USA a deficyt handlowy" pisze: "Trwałe utrzymywanie przez Chiny kursu swojej waluty – renminbi, poniżej poziomu równowagi (dumping kursowy) pozwoliło gospodarce tego kraju na osiągnięcie przewagi konkurencyjnej eksportu i generowanie znacznych nadwyżek handlowych, które były następnie lokowane. Konsekwencją polityki kursowej Chin dla gospodarki światowej jest narastająca globalna nierównowaga płatnicza". Jaka jest jednak polityka pozostałych centrów finansowych?

Amerykanie poszkodowani

Dolar jest na wielu płaszczyznach przewartościowany, co szkodzi konkurencyjności amerykańskiej gospodarki, przede wszystkim w obszarze eksportu towarów i usług do trzech krajów. W 2015 roku USA osiągnęły deficyt handlowy na poziomie 386 mld dolarów w handlu z Chinami, 77 mld dolarów w handlu z Niemcami i 71 mld dolarów z Japonią. Dwa lata wcześniej Stany miały największy deficyt w stosunku do Chin (45 proc. całego deficytu handlowego Stanów Zjednoczonych), Japonii (10,3 proc.), Niemiec (9,3 proc.), Meksyku (7,6 proc.), Kanady (4,9 proc.).

Niemieckie członkostwo w Unii Europejskiej daje temu krajowi przewagę konkurencyjną na międzynarodowych rynkach w wyniku osłabiania eurowaluty przez najsłabszych członków strefy euro - twierdzą analitycy Stratfor.

Harold James w "Foreign Policy" przypomina, że poprzednie administracje amerykańskie - w tym Baracka Obamy - od dawna niepokoiły się niemieckimi nadwyżkami na rachunku obrotów bieżących, ale interpretowały je nie jako manipulacje kursowe, ale niewłaściwe podejście do polityki gospodarczej, która oznacza wciśnięty pedał hamulca na całej gospodarce światowej. Waszyngton nie próbował jednak temu przeciwdziałać, nie wliczając nieśmiałej próby na szczycie G20 w Seulu w 2010 roku, by kraje grupy przyjęły limit nadwyżki na rachunku obrotów bieżących poniżej 4 proc. PKB. James za MFW prognozuje, że nadwyżka Niemiec sięgnie w tym roku 8,1 proc PKB, podczas gdy nadwyżka Chin wynosi zaledwie 1,6 proc.

Agresywna polityka monetarna

Japonia od dwóch dekad prowadzi agresywną, niekonwencjonalną politykę monetarną, której celem jest zrestartowanie gospodarki, kiedyś przecież znacznie silniejszej. Produktem ubocznym tej polityki jest nie mniej ni więcej, ale słabsza waluta. Chińska interwencja we własny rynek walutowy pomiędzy 2001 a 2014 rokiem utrzymują, jak już było napisane, juana na niskim poziomie, dając ogromną przewagę konkurencyjną nad partnerami handlowymi, włączając Stany Zjednoczone.

Jednocześnie deficyt w handlu USA jest nieunikniony również z innego powodu - w związku z rolą dolara w światowej gospodarce.

Już w 1960 roku ekonomista Robert Triffin przyjął, że każdy kraj, którego waluta tworzy rezerwy walutowe, musi zmagać się z deficytem handlowym, niejako dając walutę krajom zewnętrznym. Jeżeli kraje te wydają swoje dolary, kupując eksport USA, nie mają możliwości tworzenia swoich rezerw.

Konsekwencje

Idąc tym tokiem rozumowania, niska konkurencyjność towarów i usług USA na światowych rynkach jest naturalną konsekwencją tego nadzwyczajnego przywileju, jaka towarzyszy posiadaczowi waluty rezerwowej świata – przywileju, który oznacza również, że możesz dodrukować tak dużo pieniądza, jak jest ci potrzebne, zaś twoją inflację będzie konsumował cały świat – dowodzi Stratfor. I zauważa, że każdy z trzech krytykowanych przez amerykańską administrację partnerów handlowych USA jest doskonale przygotowany do dyskusji o manipulowaniu kursem własnej waluty.

Stratfor podkreśla, że w przypadku Niemiec to nie politycy w Berlinie decydują o kursie euro, lecz zarząd Europejskiego Banku Centralnego, w którym znajdują się przedstawiciele wszystkich 19 państw członkowskich eurolandu. Tak więc amerykański atak na politykę walutową Niemiec oznacza ni mniej, ni więcej, ale konieczność wysuwania podobnych oskarżeń wobec wszystkich członków strefy euro. Politycznie dla Amerykanów może być to trudne.

Kierunek Azja

Oskarżanie Japonii, agresywnie dążącej do ilościowego poluzowania swojej polityki walutowej, jest tym trudniejsze, że od czasu kryzysu finansowego w 2008 roku właściwie każdy duży bank centralny, w tym również Fed, podejmowały podobne programy.

Wreszcie Chiny, które sztucznie osłabiały swoją walutę przez dłuższy czas, zaś pod koniec 2014 roku zmieniły politykę, starając się odwrócić ten trend, obecnie próbują złagodzić efekt tego osłabienia po to, żeby złagodzić zbyt gwałtowną i trudną w gospodarce deprecjację. O ile w poprzednich latach manipulowanie kursem waluty przychodziło Chinom łatwo i było opłacalne, dzisiaj jest zbyt trudne, o czym doskonale wiedzą amerykańscy ekonomiści i politycy.

Globalna debata

Strony zbliżającej się globalnej debaty w sprawie walut wydają się operować bardzo ważnymi argumentami, jednak rozwiązanie sporów między nimi będzie zależeć od wzajemnych, pozaekonomicznych relacji tych krajów.

Niemcy, Japonia i Chiny mają sposoby, aby zrównoważyć bilans handlowy ze Stanami Zjednoczonymi poprzez redukcję własnej konkurencyjności. W przypadku Niemiec może to być na przykład stymulowanie konsumpcji poprzez zwiększenie wydatków rządowych – obecnie niemieccy przywódcy zbyt skrupulatnie pilnują zrównoważonej polityki budżetowej.

Chiny mogłyby, przynajmniej teoretycznie, podnieść wartość juana, przyspieszając wydawanie swoich 3 mln dolarów rezerw walutowych, zaś Japonia mogłaby szybciej zacieśnić swoją politykę monetarną.

Jednak żaden z tych krajów nie chce podjąć podobnych działań uznając, że będą one nie tylko szkodliwe dla rodzimej gospodarki, ale także (a często przede wszystkim) dla politycznej stabilności obecnych obozów rządzących.

Stare problemy?

USA mierzyły się już z podobnymi problemami na początku 1980 roku. Wówczas, podobnie jak dzisiaj, dolar gwałtownie uzmacniał się, zaś w Stanach Zjednoczonych pojawiło się wiele głosów zaniepokojonych zagraniczną konkurencją - wówczas przede wszystkim konkurencją ze strony Japonii.

Jednak w 1985 roku Stany Zjednoczone oraz pozostałe cztery wiodące gospodarki świata (Japonia, RFN, Francja i Wielka Brytania) osiągnęły porozumienie i skoordynowały swoje działania, aby osłabić dolara, szczególnie wobec jena i niemieckiej marki.

I, tak jak to jest dzisiaj, gospodarczy liderzy nie chcieli wcale współpracować. Ameryka musiała więc posunąć się do zagrożenia im protekcjonizmem, co okazało się wyjściem skutecznym.

Stany Zjednoczone mogłyby wykorzystać podobny argument również dzisiaj. Problem w tym, że w ciągu ostatnich trzech dekad gospodarczy świat radykalnie się zmienił – są nowe zasady handlu, umowy o taryfach celnych podpisywane w ramach członkostwa w Światowej Organizacji Handlu. Strategia, zastosowana wówczas przez prezydenta Ronalda Reagana, byłaby praktycznie nie do wykorzystania i bezspornie odebrana przez świat, jako amerykański atak na Światową Organizację Handlu.

Jednak Trump nie ukrywa chęci do sięgnięcia po amerykański protekcjonizm w polityce handlowej. To, czy podąży on ścieżką Reagana, próbując dopasować światowe waluty do polityki gospodarczej Ameryki, czy zdecyduje się na wykorzystanie polityki do wywarcia wpływu na partnera w stosunkach bilateralnych, dopiero się okaże.

Pozostaje jeszcze jedna kwestia – obecnej pozycji politycznej Stanów Zjednoczonych i ich faktycznego wpływu na partnerów, różnych od tego, co działo się w świecie w połowie lat 80. Wówczas najwięksi konkurenci handlowi USA, czyli Japonia i Niemcy, musieli pójść Ameryce na rękę - opierali się na niej, ze względu na ochronę militarną, której potrzebowali w spolaryzowanym świecie. Dzisiaj pozycja USA jako wojskowego obrońcy jest słabsza. Zresztą Chiny w politycznych kontaktach z USA widzą siebie bardziej jako równoprawny partner, niż podmiot zależny od USA - rozmowa z nimi może być dla Ameryki dużo trudniejsza.

Bezspornie partnerów USA czeka w najbliższym czasie odpowiedź na pytanie, czy więcej znaczą dla nich relacje z Ameryką, czy własny model gospodarczy – piszą analitycy Stratfor.

Autor: gry / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu

Pozostałe wiadomości

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- Polska to w tej chwili niekwestionowany lider wzrostu w Unii Europejskiej - powiedział w rozmowie z TVN24 minister finansów Andrzej Domański. Jak zaznaczył, nie należy bagatelizować zewnętrznych ryzyk, ale nasza gospodarka jest "silna i bardzo odporna na zewnętrzne szoki".

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

Źródło:
tvn24.pl

- Resort infrastruktury chce corocznie waloryzować opłaty za przeglądy techniczne pojazdów, a im dłużej zwlekać się będzie z obowiązkowym przeglądem, tym opłata ma być wyższa - poinformował w środę w Sejmie wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Przepisy mają wejść w życie jeszcze w tym roku.

Kierowców czekają podwyżki

Kierowców czekają podwyżki

Źródło:
PAP

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

TEDi wycofuje ze swoich sklepów poduszkę na szyję - poinformowała sieć w komunikacie. Jako powód wskazano stwierdzenie podwyższonej zawartości niebezpiecznych dla zdrowia substancji.

Znana sieć wycofuje produkt

Znana sieć wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

Francję odwiedziło w ubiegłym roku 100 milionów turystów - taki wynik plasuje ją na pierwszym miejscu najpopularniejszych kierunków turystycznych. Szefowa francuskiego resortu turystyki zauważa jednak, że jej kraj ma silną konkurencję.

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Źródło:
France24, UNWTO

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który obowiązuje od 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Rozumiem niezadowolenie tych, którzy czekają na pieniądze, biorę to na klatę i przepraszam - mówi wiceministra Aleksandra Gajewska.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2024 roku wyniosło 8821,25 złotego, co oznacza wzrost o 9,8 procent rok do roku - przekazał Główny Urząd Statystyczny. Dane dotyczą firm zatrudniających powyżej dziewięciu osób.

Tyle zarabiają Polacy. "Dane nieco zaskoczyły"

Tyle zarabiają Polacy. "Dane nieco zaskoczyły"

Źródło:
tvn24.pl

Produkcja przemysłowa w grudniu 2024 roku wzrosła o 0,2 procent rok do roku, a w ujęciu miesięcznym spadła o 8,0 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). 

Nowe dane z przemysłu. "Produkcja rozczarowała"

Nowe dane z przemysłu. "Produkcja rozczarowała"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prokuratura przekazała Zjednoczonym Emiratom Arabskim (ZEA) przetłumaczony wniosek ekstradycyjny wobec Samera A. - poinformowała rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak. Dodała, że wniosek trafi do ministerstwa sprawiedliwości ZEA, gdzie zostanie poddany ocenie.

Prokuratura: wniosek o ekstradycję Samera A. został przekazany

Prokuratura: wniosek o ekstradycję Samera A. został przekazany

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu na terenie całego kraju jedną serię leku o nazwie Monover. Decyzja została podjęta ze względu na wykrycie obecności szkła w jednej fiolce produktu.

Szkło w fiolce. Seria leku na receptę wycofana z obrotu

Szkło w fiolce. Seria leku na receptę wycofana z obrotu

Źródło:
PAP

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

We wtorkowym losowaniu Lotto ponownie żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać aż 19 milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 stycznia 2025 roku.

Potężna kumulacja w Lotto

Potężna kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Serwis BBC Travel przygotował zestawienie 25 najlepszych miejsc z całego świata, które warto odwiedzić w 2025 roku. W tych lokalizacjach turyści mają poczuć się mile widziani i nie zostać przytłoczeni liczbą przyjezdnych. Na czele rankingu znalazła się Dominika.

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Źródło:
PAP, BBC

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 150 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości ponad 1,1 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 21 stycznia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

W sobotę zakończył się XXXV Międzynarodowy Festiwal Szachowy CRACOVIA, największe wydarzenie szachowe w Polsce i jedno z najważniejszych w Europie w zakresie szachów klasycznych. W Krakowie zawodnicy rywalizowali aż w dziewięciu grupach turniejowych a specjalnie do stolicy Małopolski przyjechali szachiści nawet z odległych Filipin!

CRACOVIA jeszcze bardziej międzynarodowa. Na festiwal szachowy nawet z Filipin

CRACOVIA jeszcze bardziej międzynarodowa. Na festiwal szachowy nawet z Filipin

Źródło:
Materiał promocyjny