Na bezpieczeństwo publiczne i obronność, w relacji do PKB, wydajemy więcej niż średnia w UE. Ale według ekspertów za dużo pieniędzy idzie w błoto – informuje "Rzeczpospolita".
W sumie na wojsko, policję, prokuraturę, Straż Graniczą, służby specjalne itp. przeznaczamy ok. 11,4 mld euro. To ponad dwa razy mniej niż Hiszpania i sześć razy mniej niż Wlk. Brytania - wynika z danych europejskiego urzędu statystycznego Eurostat.
Policja zbyt zhierarchizowana i zdecentralizowana
Ale w relacji do PKB wskaźnik ten wygląda zupełnie inaczej. Tu już nie odbiegamy tak mocno od państw zachodnich, a nawet niektóre wyprzedzamy. Polska na obronność przeznacza ok. 1,7 proc. PKB, podczas gdy w Niemczech to 1,1 proc., a średnia w UE - 1,4 proc. PKB. Podobnie jest z wydatkami na bezpieczeństwo publiczne. - Bardzo ważna jest jednak efektywność tych wydatków, a z tym w Polsce nie jest najlepiej. Ogromne wątpliwości budzi sposób organizacji pracy służb, przede wszystkim policji. Jest niezwykle zhierarchizowany i zdecentralizowany, a przez to mnóstwo pieniędzy idzie na utrzymanie niepotrzebnych struktur - ocenia Cezary Tatarczuk, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa publicznego.
Sprzeniewierzanie pieniędzy podatników oraz nieefektywne wydatki to problemy, z którymi borykają się także inne kraje:
Autor: ag / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock