Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. złotych nie nastąpi szybko. Jak wynika bowiem z informacji "Pulsu Biznesu" Ministerstwo Finansów rozważa jej stopniowe zwiększanie o 1 tys. złotych rocznie. Zgodnie z tym scenariuszem kwota wolna na poziomie obiecanym w kampanii wyborczej obowiązywałaby dopiero w 2021 roku.
Przypomnijmy, że podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. złotych, to jedna z głównych obietnic Prawa i Sprawiedliwości. Na razie rząd nie pali się jednak do wprowadzenia tej zmiany, choć musi to zrobić nie tylko ze względu na słowo dane wyborcom.
W październiku ub.r. Trybunał Konstytucyjny uznał bowiem, że przepisy ustalające kwotę wolną od podatku w wysokości 3089 zł są niezgodne z konstytucją i tracą moc 30 listopada 2016 roku. Przepisy - według TK - nie przewidują mechanizmu korygowania kwoty wolnej od podatku gwarantującego co najmniej minimum egzystencji.
Pomysł MF
Projekt ustawy, który w tej sprawie do Sejmu zgłosił prezydent Andrzej Duda, trafił jednak do zamrażarki. W pierwszym głosowaniu odrzucono także projekt podniesienia kwoty wolnej do 8 tys. złotych przygotowany przez posłów Platformy Obywatelskiej.
- Kwota wolna od podatku będzie wprowadzona w następnych latach, etapami, ale na naszych warunkach - mówił pod koniec lutego z trybuny sejmowej minister finansów Paweł Szałamacha.
"Puls Biznesu" dotarł do opracowania na temat stopniowego zwiększania kwoty wolnej o 1 tys. złotych rocznie i wprowadzenia degresji, czyli kwota wolna od podatków byłaby wysoka dla najbiedniejszych i malejąca wraz ze wzrostem dochodów.
"Podwyższenie kwoty wolnej od 2017 r. co roku o 1 tys. zł do osiągnięcia kwoty wolnej od podatku w wysokości 8089 w 2021 r. z jednoczesnym wprowadzeniem degresywnej kwoty wolnej od podatku do dochodów stanowiących podstawę opodatkowania w wysokości 85 528 zł" - to według ustaleń gazety jedna z propozycji rozważanych przez resort Pawła Szałamachy.
Ministerstwo chce ponadto żeby dla osób, których dochody przekraczają kwotę 85,5 tys. zł obowiązywała obecna kwota wolna od podatku.
"Trzeba ją fazować"
Członkowie rządu są zgodni, że Polaków nie stać na natychmiastowe podniesienie kwoty wolnej do obiecanych 8 tys. złotych.
Już w połowie lutego w RMF FM wicepremier Mateusz Morawiecki mówił, że kwota wolna od podatku powinna być podnoszona stopniowo. - Trzeba ją w mądry sposób fazować - podkreślił. Dodał też, że w br. nie powinna ona być gwałtownie podnoszona. Pytany, czy mogłoby to być 5 tys. zł, odpowiedział "może nawet nie 5 tys. zł, może mniej, należy to bardzo dobrze policzyć".
Mateusz Morawiecki o kwocie wolnej od podatku:
Autor: mb//km / Źródło: Puls Biznesu, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock