W świetle dostępnych danych i prognoz obecny poziom stóp procentowych sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę makroekonomiczną - tak RPP uzasadniła utrzymanie w środę stóp proc. na niezmienionym poziomie.
W ocenie Rady w najbliższych kwartałach dynamika CPI pozostanie ujemna, czyli utrzyma się deflacja, ze względu na "wcześniejszy silny spadek cen surowców na rynkach światowych".
Stabilny wzrost
- Jednocześnie po przejściowym spowolnieniu dynamiki PKB na początku roku w kolejnych kwartałach oczekiwane jest utrzymanie stabilnego wzrostu gospodarczego - głosi komunikat Rady po zakończonym w środę dwudniowym posiedzeniu. W komunikacie zaprezentowano też najnowszą prognozę inflacji i PKB, przygotowaną przez Instytut Ekonomiczny banku centralnego, stanowiącą jedną z przesłanek decyzji Rady ws. stóp. Według lipcowej projekcji roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale od -0,9 do -0,3 w roku 2016; od 0,3 do 2,2 w roku 2017 i od 0,3 do 2,6 w 2018 roku. Natomiast roczne tempo wzrostu PKB - według tej projekcji - znajdzie się, tak samo z 50-proc. prawdopodobieństwem, w przedziale: 2,6 - 3,8 proc. w 2016 roku; 2,4 - 4,5 proc. w 2017 roku i 2,1 - 4,3 w 2018 r.
Nowy prezes
Rada po raz pierwszy obradowała pod przewodnictwem nowego prezesa NBP Adama Glapińskiego. Decyzja Rady ws. stóp oznacza, że stopa referencyjna pozostanie w wysokości 1,50 proc., stopa lombardowa 2,50 proc., stopa depozytowa 0,50 proc., a stopa redyskonta weksli 1,75 proc. Ostatni raz RPP obniżyła stopy procentowe w marcu 2015 roku, obcinając wtedy wszystkie o 50 punktów bazowych.
Zobacz: Adam Glapiński nowym prezesem Narodowego Banku Polskiego
Autor: ag / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock