Narodowy Bank Polski rozważy zaangażowanie w proces przewalutowania mieszkaniowych kredytów walutowych na złote. By tak się stało, muszą zostać jednak spełnione pewne warunki – podano w komunikacie. Według banku centralnego do inicjatywy powinna dołączyć się odpowiednia liczba banków, które przedstawią plany odbudowy kapitałów.
Jak napisano w komunikacie, zarząd NBP "przychylnie przyjmuje inicjatywy banków zmierzające do ograniczenia ryzyka prawnego walutowych kredytów mieszkaniowych przez porozumienia z kredytobiorcami".
Warunki
Oto warunki przedstawione przez NBP, które miałyby spełnić banki:
1. Przystąpienie do inicjatywy konwersji kredytów walutowych na złote odpowiednio licznej grupy banków, która zapewni objęcie projektem przeważającej części portfela walutowych kredytów mieszkaniowych w kraju.
2. Przedstawienie przez banki wiarygodnej informacji o zainteresowaniu istotnej części ich kredytobiorców skorzystaniem z oferty przewalutowania.
3. Wyeliminowanie wątpliwości prawnych odnośnie skuteczności tej inicjatywy w zakresie podjęcia decyzji o udziale banków na odpowiednich szczeblach decyzyjnych, w tym w szczególności uzyskanie zgody akcjonariuszy na przewalutowanie.
4. Wyeliminowanie wątpliwości prawnych odnośnie skuteczności tej inicjatywy w zakresie relacji z klientami, w szczególności w zakresie wykluczenia możliwości dochodzenia dalszych roszczeń, w tym związanych z klauzulami przeliczeniowymi po zawarciu ugody.
5. Przedstawienie wiążących planów odbudowy kapitałów, w ramach których banki zobowiążą się do podjęcia działań zmierzających do powrotu wysokości współczynników wypłacalności i współczynnika dźwigni do poziomów nie niższych niż notowane przed podjęciem konwersji. W szczególności zobowiązania te powinny dotyczyć braku wypłaty dywidendy w okresie obowiązywania planów oraz podjęcia środków oszczędnościowych, w tym wstrzymania wypłat premii i innych zmiennych składników wynagrodzeń w okresie obowiązywania planów.
"Trudno jest o jednoznaczną ocenę inicjatywy banków"
Z punktu widzenia ewentualnego zaangażowania NBP, krytyczne znaczenie ma "systemowy charakter operacji".
"Należy bowiem mieć na względzie, że brak uczestnictwa wszystkich banków w operacji sprawia, że nie wszyscy klienci będą mogli skorzystać z oferty przewalutowania. Zatem, problem kredytów walutowych w polskim systemie bankowym wciąż nie zostanie ostatecznie rozwiązany i ryzyko z nimi związane dalej ciążyć będzie na sektorze" – napisał NBP.
Jak wskazano w komunikacie NBP, grupa banków zwróciła się do zarządu NBP z prośbą o wsparcie planowanej przez te banki operacji przewalutowania walutowych kredytów mieszkaniowych na złote.
Propozycja takiej operacji jest związana z apelem przewodniczącego KNF, który wezwał banki, aby zaoferowały swoim klientom możliwość przewalutowania mieszkaniowych kredytów w walutach obcych na zasadach, które zrównywałyby warunki kredytobiorców walutowych ze złotowymi.
"Inicjatywa ta nie była z NBP konsultowana przed jej ogłoszeniem. W opinii zarządu NBP na obecnym etapie trudno jest o jednoznaczną ocenę inicjatywy banków. Łączą się z nią bowiem zarówno potencjalne korzyści, jak i zagrożenia dla stabilności systemu finansowego. Jednak na obecnym etapie brakuje przede wszystkim informacji, jaki miałby być zakres projektowanej operacji, czy oferta przewalutowania zostanie skierowana do wszystkich kredytobiorców, jaka część klientów byłaby skłonna skorzystać z oferty oraz w jaki sposób banki mają zamiar rozwiązać kwestie związane z kredytami już spłaconymi. Co więcej, ocenę z punktu widzenia systemowego utrudnia fakt, że nie wszystkie banki zdecydowały się przyłączyć do inicjatywy" – napisano w komunikacie.
Propozycja KNF
Prezes NBP Adam Glapiński poinformował w ub. tygodniu, że bank centralny odniesie się do propozycji ws. kredytów walutowych, gdy pojawią się konkretne rozwiązania. Dodał, że nie ma zagrożenia dla całego sektora bankowego ze strony ugód ws. kredytów walutowych.
Pod koniec 2020 roku przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski zaproponował bankom, by przedstawiły klientom atrakcyjne dla nich warunki ugód. Nadzorca chciał, by banki wychodziły z propozycjami pozasądowych ugód, które byłyby dla klientów banków realną alternatywą do ścieżki sądowej.
Nadzorca oczekiwał, że decyzje w sprawie polubownego rozwiązania spraw frankowych będą podejmowane indywidualnie przez poszczególne banki, ale liczył, że uda się wypracować rozwiązanie, dzięki któremu dojdzie do zawierania ugód na szeroką skalę.
W odpowiedzi na propozycję przewodniczącego KNF powstał międzybankowy zespół, z udziałem UKNF i większości banków, które posiadają w portfelu walutowe kredyty mieszkaniowe, i przy zaangażowaniu ZBP.
Same banki oceniały, że ugody wydają się dobrym rozwiązaniem, o ile ostatecznie uregulują rozliczenia z tytułu frankowych umów kredytów mieszkaniowych i liczyły na wsparcie tego procesu przez instytucje publiczne.
Na 25 marca wyznaczono posiedzenie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego w sprawie zagadnień prawnych dotyczących kredytów walutowych, które powinno rozstrzygnąć najpoważniejsze kontrowersje, jakie ujawniły się na tle praktyki orzeczniczej w kwestii kredytów walutowych, w szczególności kredytów frankowych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock