Kamery monitorujące sytuację w pociągach, szkolenie załóg oraz skanowanie bagaży podróżnych - to niektóre ze środków bezpieczeństwa, jakie rozważa Komisja Europejska w odpowiedzi na piątkowy atak w pociągu na trasie Amsterdam-Paryż.
Do przedstawienia propozycji przepisów jeszcze daleka droga. KE nie ma gotowych projektów legislacyjnych, ale swoje pomysły chce zaprezentować na nadzwyczajnym spotkaniu grupy roboczej ws. bezpieczeństwa na kolei, które ma się odbyć 11 września. Wezmą w nim udział przedstawiciele państw członkowskich. - Możemy przedstawić nasze pomysły, jeśli będzie wola polityczna, aby nad nimi pracować - powiedział we wtorek dziennikarzom w Brukseli pragnący zachować anonimowość urzędnik unijny. KE już wcześniej zastrzegła, że każde działanie, które miałoby zwiększać bezpieczeństwo na kolei, musi być proporcjonalne do kosztów i potencjalnych zagrożeń. - Nie powinniśmy przesadzać z reakcją - mówił w poniedziałek rzecznik KE ds. transportu Jakub Adamowicz.
Tylko szybkie koleje
Komisja chciałaby się skupić tylko na pociągach dużych prędkości, a także tych kursujących na trasach międzynarodowych, bo mogą być one atrakcyjnym celem dla terrorystów. Wspólne zasady nie miałyby dotyczyć regionalnych połączeń wewnątrzkrajowych. Zapewnieniem zasad bezpieczeństwach na tych trasach miałyby się zajmować państwa członkowskie. Bruksela nie chce przenosić na międzynarodowe dworce kolejowe modelu, jaki funkcjonuje na lotniskach, ale część z pomysłów pokrywa się z tymi rozwiązaniami, które możemy obserwować w czasie odprawy przed lotem. Rozważane jest np. systematyczne prześwietlanie bagażu podróżujących kolejami. - Najpierw musielibyśmy porozmawiać z przemysłem, aby zobaczyć, na ile to rozwiązanie może okazać się praktyczne. Być może kompromisowym rozwiązaniem byłoby zainstalowanie sprzętu (do wykrywania metalu i przedmiotów niebezpiecznych) i wykorzystywanie go od czasu do czasu - wskazywał urzędnik Komisji.
Kamery i standardy
Innym działaniem, które mogłoby poprawić bezpieczeństwo, jest wdrażanie programów i europejskich standardów dotyczących norm bezpieczeństwa na kolei. KE uważa, że można by również ustalić minimalny zakres szkoleń dla załóg pociągów, które pomogłyby im radzić sobie w sytuacji zagrożenia. Kolejnym pomysłem jest wykorzystywanie w pociągach kamer przemysłowych, aby załoga mogła obserwować sytuację w całym składzie. - Dziś wykorzystanie takiego monitoringu jest bardzo niewielkie, bo każdy z 28 krajów członkowskich ma oddzielne zasady w tej sprawie - wskazał ekspert z Komisji. Jak zauważył - nie powstrzyma to przed atakiem, ale z pewnością pomoże zorientować się w sytuacji i opanować ją w razie zamachu, zwłaszcza jeśli załoga będzie odpowiednio przeszkolona. Prace grupy roboczej mają zostać przedstawione unijnym ministrom ds. transportu, którzy spotkają się w październiku. W piątek 26-letni Marokańczyk uzbrojony w kałasznikowa, pistolet automatyczny i nóż został obezwładniony w pociągu Thalys przez pasażerów. Zanim został powstrzymany ranił trzy osoby, w tym jedną ciężko. Prezydent Francji Francois Hollande ocenił, że udało się uniknąć masakry. Marokańczyk Ajub El Khazzani, który przez służby wywiadowcze czterech krajów (Hiszpanii, Francji, Niemiec i Belgii) uważany jest za radykalnego islamistę, twierdzi, że znalazł kałasznikowa w walizce w parku przy dworcu Midi w Brukseli, gdzie zazwyczaj śpi wraz z innymi bezdomnymi.
Autor: km / Źródło: PAP /