Będziemy aktualizować prognozy. W kwietniu ogłosimy nasze prognozy makroekonomiczne, bo trzeba je też przesłać do Komisji Europejskiej - zapowiedział w rozmowie z "Super Expressem" minister finansów Tadeusz Kościński. Dodał, że sytuacja finansów publicznych jest dobra i nie ma potrzeby nowelizacji budżetu.
Kościński o Polskim Ładzie
"SE" zapytał ministra finansów o przypadek, gdy ktoś zarabia do 12 800 zł, ale w grudniu – pechowo – otrzymuje premię od swojego pracodawcy i przekracza tę magiczną granicę o 100 czy 200 zł, więc przepada mu cała ulga. - Dochodzimy więc do paranoicznej sytuacji, kiedy pracownik będzie prosił pracodawcę, by ten nie dawał mu premii - ocenił "SE".
Minister Kościński odpowiedział, że "przekroczenie tej granicy nie sprawi, że dany podatnik osiągnie w ciągu roku niższe wynagrodzenie netto, niż gdyby zrezygnował z wypłacenia premii". - Życząc wszystkim jak najwyższych premii, chcemy, by jej otrzymanie było czymś pozytywnym, a nie przyprawiało o ból głowy - dodał.
W piątek Kościński przekazał, że rozporządzenie zmieniające technikę poboru zaliczek na podatek jest już gotowe. Jednocześnie przeprosił za niedogodność, jaką było błędne naliczenie wynagrodzeń m.in. części nauczycieli i przedstawicieli służb mundurowych. - Chcemy, by osoby, które otrzymały mniejszą pensję w styczniu, jeszcze w styczniu dostały zwrot nadpłaty - zadeklarował.
Dodał też, że wdrożone zostanie rozwiązanie, dzięki któremu w efekcie Polskiego Ładu dla osób z emeryturą do 12 800 zł brutto obciążenie podatkiem i składką się nie zmieni, reforma będzie dla nich neutralna.
Minister finansów o nowelizacji budżetu
Zapytany, o to skąd tak niska inflacja w budżecie - na ten rok wpisano 3,3 proc. - przy tak wysokich odczytach: dane GUS wskazują, że w grudniu wyniosła 8,6 proc., a miesiąc do miesiąca wzrosła o 0,9 proc., Kościński zaznaczył, że kiedy powstawała ustawa budżetowa, taką inflację prognozowali NBP, Komisja Europejska czy Bank Światowy.
Dodał, że założenia mieściły się w przedziale prognoz rynkowych.
- Świat się dużo szybciej zmienia i kiedy porównujemy rzeczywistość z prognozą, widać, jak wszyscy się z tą rzeczywistością rozminęli. Oczywiście będziemy aktualizować prognozy. Na pewno w kwietniu będziemy ogłaszali nasze prognozy makroekonomiczne, bo musimy je przesłać do Komisji Europejskiej. W tej chwili najważniejsze jest to, że mamy dobrą sytuację finansów publicznych i nie widzę potrzeby nowelizacji budżetu - zaznaczył minister Tadeusz Kościński.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24