Chcą wiedzieć wszystko o naszych pieniądzach. Liczne zastrzeżenia do superprojektu

Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon: taki ruch musi budzić niepokój
Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon: taki ruch musi budzić niepokój
Fakty TVN
Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon: taki ruch musi budzić niepokójFakty TVN

Nowe narzędzie może wkrótce zyskać Krajowa Administracja Skarbowa. Jeżeli rządowy projekt zostanie przyjęty, to służba ta będzie miała szeroki dostęp do transakcji prowadzonych przez firmy, czyli pośrednio do informacji o tym, kto, gdzie, kiedy i za ile coś kupił. Superprojekt, na który składa się zmiana kilku ustaw, jest prowadzony pod hasłem "w celu przeciwdziałania wykorzystywania sektora finansowego do wyłudzeń skarbowych". Zastrzeżenie wobec niego zgłaszają zarówno banki, jak i fundacja Panoptykon. Zdaniem tej ostatniej państwo zyska nadmierną wiedzę o prywatnej sferze życia zwykłych obywateli.

Projekty, firmowane przez Ministerstwo Rozwoju i Finansów, znajdują się obecnie na etapie uzgodnień i konsultacji. Nie zostały jeszcze przyjęty przez Radę Ministrów i skierowane do Sejmu.

Z dokumentów opublikowanych przez Rządowe Centrum Legislacji wynika, że firmy za pośrednictwem banku mają codziennie przesyłać do Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) dobowe wyciągi ze swoich kont.

System stałego śledzenia kont bankowych większości firm (wyłączone są z niego mikroprzedsiębiorstwa zatrudniające do 10 osób i nieprzekraczające rocznych obrotów na poziomie dwóch milionów euro) ma zacząć działać już 1 września.

"Podejrzane transakcje"

Poprzez nadzór nad przepływami pieniężnymi KAS chce wychwytywać podejrzane transakcje, które mają służyć wyłudzeniom podatkowym.

- Codzienny zrzut tych przelewów pozwoli zapobiec największym patologiom o charakterze przestępczym i nieprawidłowościom niemającym charakteru przestępczego - wyjaśnia Filip Świtała, dyrektor Departamentu Systemu Podatkowego w Ministerstwie Finansów.

Czym nowe zapisy różnią się od stanu obecnego? Dziś również fiskus ma wgląd w konta bankowe podatników, ale może to zrobić tylko w czasie czynności kontrolnych i musi w tym celu wystąpić do banku.

Projektowana ustawa zmienia sytuację w ten sposób, że banki same (na podstawie upoważnień od przedsiębiorców) mają codziennie przekazywać wyciągi do Krajowej Administracji Skarbowej. Firmy mające rachunki za granicą, będą musiały same dostarczać codzienne wyciągi z kont.

Szef Krajowej Administracji Skarbowej będzie mógł żądać od banków natychmiastowego zablokowania wskazanych przez niego kont na 72 godziny. Ma to umożliwić skuteczne zapobieżenie wyprowadzaniu przez nieuczciwych przedsiębiorców pieniędzy należnych państwu w postaci podatków.

Potężna baza danych

Fundacja Panoptykon zwraca uwagę, że jeżeli projektowane przepisy weszłyby w życie, aparat skarbowy zyskałby potężną bazę danych, w której znajdą się nie tylko informacje o przepływach finansowych, ale również informacje o zwykłych podatnikach niebędących przedsiębiorcami. Fiskus będzie wiedział na bieżąco kto, kiedy, gdzie i komu płacił przelewem albo kartą.

W dotychczas przeprowadzonych konsultacjach projekt ministra finansów nie wzbudził większych kontrowersji. Zastrzeżeń nie zgłosił Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych i Komisja Nadzoru Finansowego. Nie ma jednak w dokumentach z konsultacji opinii organizacji pozarządowych broniących praw obywatelskich.

"Konsultacje publiczne (z wybranymi organizacjami branżowymi, m.in. Związkiem Banków Polskich) i uzgodnienia międzyresortowe trwały zaledwie 3 dni robocze i skończyły się 24 maja" - wyjaśnia Fundacja Panoptykon, która działa na rzecz wolności i ochrony praw człowieka w społeczeństwie nadzorowanym.

Fundacja ta, która nie została zaproszona do udziału w konsultacjach projektu, ogłosiła swoje zastrzeżenia na stronie internetowej. Dowodzi w nich, że minister finansów posuwa się zbyt daleko w kontrolowaniu obywateli.

- Taki ruch skarbówki musi budzić niepokój. Nie wiadomo, dlaczego musi powstać nowa, osobna baza, skoro banki i tak mają te dane i mogą sygnalizować kontroli skarbowej, że trafiły na podejrzaną transakcję - wyjaśnia przedstawicielka Panoptykonu, Katarzyna Szymielewicz.

Zdaniem fundacji państwo zyska nadmierną wiedzę o prywatnej sferze życia zwykłych obywateli.

"Na Centralny Rejestr Danych Podatkowych można spojrzeć jak na listę płac sektora prywatnego i (na bieżąco aktualizowaną) historię naszych zakupów. Na podstawie takich danych można z powodzeniem profilować i kontrolować również podatników niebędących przedsiębiorcami (ustalać ich stan majątkowy, powiązania zawodowe, realne dochody i wydatki)" - pisze fundacja.

Ministerstwo Finansów nie widzi jednak w tym większego problemu. W uzasadnieniu do projektu ustawy czytamy, że zasady zbierania informacji przez Krajową Administrację Skarbową są zgodne z ustawą o ochronie danych osobowych. Z kolei długi okres przechowywania danych wynika, zdaniem resortu, z długotrwałości różnych procedur związanych z rozliczaniem nieuczciwych podatników z ich przewinień.

"Mogą być one wykorzystywane w wielu procedurach (np. podatkowych, karnych i karnoskarbowych) prowadzonych przez różne organy lub sądy wobec dużej liczby podmiotów, ponieważ często dotyczą przestępczości zorganizowanej. Procedury te są zwykle długotrwałe ze względu na ich skomplikowaną materię" - uzasadnia ministerstwo.

- Dzisiejsze analizy prowadzone przez służby skarbowe są ułomne - tłumaczy dyrektor Filip Świtała z Ministerstwa Finansów. - W dzisiejszym świecie wiele transakcji odbywa się szybko. Musimy więc na to odpowiednio szybko reagować i mieć do tego odpowiednie narzędzia. Projekt nie powstaje po to, żeby analizować prywatne transakcje osób fizycznych - mówi.

Fundacja Panoptykon podkreśla również, że Krajowa Administracja Skarbowa zbyt długo będzie przechowywać dane (nawet do 15 lat), co z punktu widzenia skutecznej walki z karuzelami VAT-owskimi, działającymi bardzo szybko, jest niepotrzebne.

Analiza "podejrzanych transakcji"

Niepokój Fundacji Panoptykon budzi również to, czym będą kierować się analitycy ryzyka w ocenianiu, które transakcje na kontach bankowych są podejrzane, a które nie. W ministerialnym projekcie ustawy nie ma bowiem żadnych kryteriów, wedle których służby skarbowe będą analizować i prześwietlać przepływy pieniędzy.

W pierwszym projekcie Ministerstwa Finansów kryteria takie były zapisane. Analiza ryzyka miała być przeprowadzana w oparciu o kryteria "behawioralne", "geograficzne", "ekonomiczne", "przedmiotowe" i "powiązań" przedsiębiorcy. Takie zapisy były jeszcze w marcu. W majowej wersji projektu ustawy o kryteriach nie ma już mowy.

"Brak przejrzystości już na poziomie przepisów prawa źle wróży przejrzystości projektowanego systemu analizy ryzyka" - ocenia Fundacja Panoptykon.

Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów o to, w jakich okolicznościach z projektu ustawy zniknął zapis o tym, wedle jakich kryteriów analitycy skarbowi będą oceniać transakcje podatników. Paweł Jurek z wydziału prasowego Ministerstwa Finansów zapewnia, że nie będzie w tym względzie dowolności i uznaniowości.

- Kryteria oceny będą zachowane. Zniknęły one z projektu dlatego, że ostatecznie transakcje ma analizować Krajowa Administracja Skarbowa, a nie Krajowa Izba Rozliczeniowa - tłumaczy.

"Wobec dokonywania analiz ryzyka przez szefa KAS (...) określenie w ustawie kryteriów dokonywania analiz ryzyka nie jest wymagane" - czytamy w stanowisku MF zapisanym w raporcie z konsultacji publicznych.

"Rozważamy przywrócenie ogólnych kryteriów analizy ryzyka na zasadach podobnych jak to jest w ustawie o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy" - odpowiedział na nasze pisemne pytanie w tej sprawie wydział prasowy Ministerstwa Finansów.

Kto za to wszystko zapłaci?

Zastrzeżenia do projektu Ministerstwa Finansów zgłasza również sektor bankowy. Chodzi o czas i o pieniądze. Banki bowiem, żeby spełnić wymagania ustawy o przeciwdziałaniu wyłudzeniom skarbowym, muszą zmodernizować swoje systemy komputerowe, co po pierwsze kosztuje, a po drugie wymaga czasu.

"Powstaje wątpliwość, czy banki będą miały organizacyjne i techniczne, systemowe możliwości tak szybkiej reakcji na żądanie blokady, aby zrealizować obowiązek natychmiastowej blokady rachunku" - sygnalizował w czasie konsultacji Związek Banków Polskich.

"Banki i SKOK-i powinny dostosować swoje systemy informatyczne do wymagań prawnych projektowanej ustawy" - twardo odpowiada Ministerstwo Finansów.

Związek Banków Polskich zapytał więc, kto za to zapłaci? Czy skoro na żądanie państwa banki muszą zmodernizować swe systemy, to czy państwo zwróci im poniesione nakłady? "Banki (SKOKi) same ponoszą koszt dostosowania swoich systemów informatycznych do nowych regulacji prawnych" - odpisało ministerstwo.

Autor: jp/gry / Źródło: tvn24bis.pl, Fakty TVN, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Szef JPMorgan Chase Jamie Dimon ostrzegł, że wojna celna może mieć długotrwałe i negatywne konsekwencje - podał Reuters. "Czy cła wywołają recesję, czy nie - pozostaje kwestią sporną, ale spowolnią wzrost" - podkreślił jeden z najważniejszych ludzi na amerykańskim rynku finansowym.

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Źródło:
Reuters

Chińska ambasada w USA opublikowała w mediach społecznościowych wideo z przemówienia Ronalda Reagana. Prezydent USA w 1987 roku wskazywał na zgubne skutki wojen handlowych. To jedna z reakcji na groźbę nałożenia kolejnych ceł na Chiny przez Donalda Trumpa.

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Źródło:
PAP

Komisja Europejska (KE) zaproponowała cła odwetowe w wysokości 25 procent na szereg towarów z USA - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Źródło:
Reuters, PAP

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw handlu Peter Navarro stwierdził, że Elon Musk nie rozumie mechanizmów, za pomocą których inne kraje "oszukują" USA w sprawach handlowych - przekazał portal Axios.

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie wojny celne były przegrane przez tych, którzy je wywołali. Nie wiem, na co liczył prezydent USA Donald Trump - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl