Sejm uchwalił ustawę o tzw. złotym wecie. Zgodnie z nią Minister Skarbu Państwa będzie mógł sprzeciwić się uchwałom władz spółek sektora gazowego, elektroenergetycznego i paliwowego np. gdyby chciały one przenieść swą siedzibę za granicę.
Za przyjęciem ustawy głosowało 377 posłów, przeciw było 31, a jeden wstrzymał się od głosu.
"Złote weto" ma dotyczyć tych przedsiębiorstw, które posiadają tzw. infrastrukturę krytyczną. Chodzi o infrastrukturę do: wytwarzania i przesyłu energii elektrycznej; wydobycia, rafinacji, przetwarzania, magazynowania i przesyłania rurociągami ropy naftowej i produktów ropopochodnych. Będzie to również infrastruktura służąca do produkcji, wydobycia, rafinacji i przesyłania gazu oraz terminale skroplonego gazu ziemnego (LNG).
Według ustawy, dokładną listę w sprawie tzw. infrastruktury krytycznej ma sporządzać dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB). Wobec decyzji władz firm dysponujących taką infrastrukturą minister skarbu będzie mógł stosować prawo sprzeciwu.
Sprzeciw szefa resortu skarbu może dotyczyć sytuacji, gdy decyzja władz spółki wpływa na bezpieczeństwo energetyczne Polski. Chodzi o uchwały w sprawie m.in.: rozwiązania spółki, zmiany jej przeznaczenia lub zaniechania eksploatacji części jej mienia. Minister skarbu może również wyrazić sprzeciw wobec przyjęcia planu rzeczowo-finansowego lub wieloletniego planu strategicznego spółki.
Nowa funkcja
Nowe przepisy wprowadzają funkcję pełnomocnika ds. infrastruktury krytycznej. Ma on być powoływany przez spółkę w porozumieniu z ministrem skarbu i dyrektorem RCB. Sejm przyjął w piątek poprawkę PiS, wprowadzającą wymóg posiadania przez tego pełnomocnika doświadczenia zawodowego związanego z działalnością spółki.
Nowe przepisy znoszą obowiązek określania przez rząd w rozporządzeniu listy spółek, wobec których Skarb Państwa posiada szczególne uprawnienia. Obiekty infrastruktury krytycznej będą umieszczane w jednolitym wykazie. Ustawa pozwoli dostosować prawodawstwo polskie do prawa wspólnotowego.
"Złote weto" ma wejść w życie 1 kwietnia 2010 r.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24