PGE znów na sprzedaż

Zachowując 51 proc. udziałów w PGE, skarb państwa może sprzedać powyżej 20 proc. akcji spółki. Wcześniej jednak musi dokonać konwersji akcji pracowniczych, zamieniając papiery poszczególnych spółek PGE na udziały w całej grupie. W jej skład wchodzą m.in. dwie kopalnie węgla brunatnego i ponad 40 elektrowni i elektrociepłowni.

Do inwestorów ma także trafić do 25-ciu proc. akcji Taurona. Wiceminister Bury zapowiedział jednak, że docelowo skarb państwa może zejść do poziomu ok. 30 proc. w kapitale spółki. Tauron jest drugim co do wielkości producentem energii elektrycznej w Polsce.

Rynek wchłonie PGE

W połowie stycznia minister skarbu Aleksander Grad zapowiadał, że jeśli rynek okaże się wystarczająco chłonny i zapewni atrakcyjną wycenę, MSP może sprzedać w tym roku poprzez giełdę blisko 20 proc. akcji PGE.

Według analityków, cytowanych przez "Rz", MSP może traktować walory PGE jako "bufor bezpieczeństwa", który w przypadku złej sytuacji na giełdzie będzie ratował wpływy z prywatyzacji, planowane w tym roku na 25-27 mld zł. - MSP chce w tym roku uplasować na GPW akcje Taurona warte około 4 mld zł, co jest kluczowe dla sfinansowania tegorocznego deficytu budżetowego. W razie słabej koniunktury na giełdzie mogłoby mieć z tym problemy - powiedział "Rzeczpospolitej" Paweł Puchalski, analityk BZ WBK.

"Rz" podkreśla natomiast, że ze sprzedażą akcji PGE o takiej samej wartości kłopotu być nie powinno - grupa jest już znana inwestorom i jest liderem w branży w Polsce. Pakiet 24 proc. akcji PGE jest wart - według czwartkowej wyceny giełdowej - ok. 9,5 mld zł. Obecnie Skarb Państwa ma 1.470.576.500 akcji spółki, stanowiących 85 proc. kapitału zakładowego. PGE zadebiutowała na GPW w listopadzie 2009 r. Spółka przeprowadziła wcześniej pierwotną ofertę publiczną, po której 15 proc. jej walorów znalazło się w rękach nowych akcjonariuszy. PGE pozyskało z IPO - największej oferty publicznej od 2004 r. - ok. 6 mld zł.

Źródło: "Rzeczpospolita"