Zawodowcy mają wątpliwości, ekonomiści doradzają spokój

Aktualizacja:
03.03| Ledwo minister Jarosław Gowin ogłosił listę zawodów, które jako pierwsze zostaną poddane deregulacji, a już odezwały się głosy niezadowolenia kilku grup zawodowych. Źle propozycję ministra oceniają taksówkarze, zarządcy nieruchomości czy przewodnicy turystyczni. - Obawiam się, że spowoduje to obniżenie poziomu usług przewodnickich - tłumaczy przewodnik turystyczny z Wrocławia Anna Oryńska. Eksperci są jednak podzieleni.
Nie wszystkim podobają się pomysły deregulacji zawodówTVN24

Po ogłoszeniu przez ministra Jarosława Gowina listy zawodów, które jako pierwsze zostaną poddane deregulacji, podniosły się pierwsze głosy niezadowolenia kilku grup zawodowych. Źle propozycję ministra oceniają przedstawiciele taksówkarzy, zarządców nieruchomości czy przewodników turystycznych. - Obawiam się, że spowoduje to obniżenie poziomu usług przewodnickich - tłumaczy przewodnik turystyczny z Wrocławia Anna Oryńska. Eksperci i ekonomiści są jednak podzieleni.

LISTA "UWALNIANYCH" ZAWODÓW CZ. I LISTA "UWALNIANYCH" ZAWODÓW CZ. II

Oryńska przekonuje, że "aby być przewodnikiem w tej chwili, potrzebna jest wiedza z różnych dziedzin". - Trzeba być przygotowanym, żeby dotrzeć do każdej grupy, bez względu na wiek i wykształcenie - przekonuje. Wtóruje jej Paulina Ratkowska, przewodnik turystyczny z Poznania. - Ludzie najbardziej obawiają się tego, że kiedy uwolnimy zawód przewodnika, każdy będzie mógł oprowadzać po mieście i wówczas pojawią się domorośli przewodnicy z wiedzą, której nikt nie jest w stanie zrewidować - ocenia.

Obawy mają też niektórzy zarządcy nieruchomości. Ich też dotyka ustawa deregulacyjna. - Zawód zarządcy nieruchoności jest zawodem zaufania publicznego. Powierzony nam jest majątek znacznej wartości. Nie powinno tu być osób przypadkowych - podkreśla w rozmowie z TVN24 Janusz Barański LTG Nieruchomości.

Wątpliwości mają też zarządcy nieruchomości (TVN24)
Wątpliwości mają też zarządcy nieruchomości (TVN24)

Taksówkarze na nie

Deregulacji przeciwstawiają się też przedstawiciele taksówkarzy. Według nich to zły pomysł. Zapowiadają też protesty w pierwszy dzień Euro 2012. Zgodnie z planami ministerstwa, taksówkarze nie będą już musieli odbywać kursu i zdawać egzaminu z topografii miasta, przepisów porządkowych i prawa pracy. Pozostanie im obowiązek wykazania niekaralności za przestępstwa umyślne przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, mieniu, wiarygodności dokumentów lub środowisku oraz przeciwko życiu i zdrowiu oraz przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.

Zdaniem prezesa Krajowej Izby Gospodarczej Taksówkarzy Jana Bestrego, całkowita deregulacja nie służy pasażerom i samym taksówkarzom. - Jeśli każdy, kto posiada prawo jazdy, będzie mógł po pracy wieczorem wsiąść do samochodu i wozić ludzi jako taksówkarz, to pojawia się pytanie, czy będziemy mieli pewność, że zostaniemy dowiezieni na miejsca o czasie i za odpowiednia cenę - powiedział. Jak wyjaśnił, obecnie, żeby zostać taksówkarzem, trzeba zdać egzamin i zdobyć licencję.

Deregulacji sprzeciwia się też przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Taksówkarzy "Solidarność" Michał Więckowski. Podkreślił, że obecnie to zdanie egzaminu z topografii miasta jest warunkiem otrzymania licencji. - Żeby otrzymać licencję w Paryżu, Londynie, Berlinie, trzeba znać każdą ulicę. Mało tego, każdy numer domu. Jeśli ktoś chce w Paryżu zostać taksówkarzem, to wpierw zatrudnia się na 2-3 lata jako listonosz albo roznosiciel pizzy, żeby poznać miasto. W Chinach też są licencje - zaznaczył. Zapowiedział też protest, który związek zamierza zorganizować w pierwszy dzień Euro 2012. - W Polsce jest 100 tys. taksówkarzy. Niech do Warszawy przyjedzie 10 tys. (...) Wystarczy, że 10 taksówek podjedzie pod lotnisko, dworzec, to można sobie wyobrazić, co się będzie działo - powiedział i dodał, że może zostać zablokowane lotnisko. Na pytanie, czy będzie to blokada miasta, odpowiedział: - Pewnie tak.

Taksówkarze zapowiadają protest (TVN24)
Taksówkarze zapowiadają protest (TVN24)

"Ściema polityczna"

Rozbieżne oceny propozycji deregulacji mają prawicy. - Deregulacja zawodu adwokata oraz radcy prawnego nastąpiła już w 2005 r.; u nas już nie ma czego deregulować, ten projekt to ściema polityczna - powiedział PAP mec. Andrzej Zwara, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, o projekcie MS. Przypomniał, że przedtem było kilkuset aplikantów adwokackich, dziś jest ich 5 tys.

Zwara jest przeciwny zapisowi, by do trzech lat (z pięciu) skrócić czas pracy w innym zawodzie prawniczym, uprawniający do zdawania państwowego egzaminu adwokackiego bez aplikacji. - Taki adwokat może być gorzej przygotowany - dodał Zwara. Podkreślił, że postulatem palestry była likwidacja testowej części egzaminu adwokackiego, bo było to "wyrzucanie pieniędzy" (zdawało go 99 proc. kandydatów); pozostać ma część pisemna egzaminu, polegająca na rozwiązywaniu zagadnień prawnych.

Władze radców prawnych nie chciały komentować projektu, w którym wobec ich zawodu zawarto takie same zapisy, jak co do adwokatów. Z kolei rzecznik Krajowej Rady Komorniczej Krzysztof Dolny ocenił w rozmowie z PAP: - Minister wyszedł nam naprzeciw. Powiedział, że spośród resortowych propozycji Rada jest przeciwna tylko skróceniu aplikacji z 2 lat do 1,5 roku. - Uważamy, że nasz zawód powinien być traktowany na równi z innymi zawodami prawniczymi; chcemy podnosić jakość i rzetelność jego wykonywania, a skrócenie aplikacji tego nie gwarantuje - ocenił. Z zadowoleniem przyjął zapowiedź rezygnacji z wymogu badań psychologicznych kandydatów na komorników, bo "żaden inny zawód prawniczy nie ma takiego obowiązku".

Detektywi - spadek jakości

Detektywi nie chcą stawać okoniem ministrowi, ale podkreślają: - Jeśli do zawodu mieliby wchodzić przypadkowi ludzie, to grozi to spadkiem jakości usług świadczonych klientom - ocenił Ryszard Bednik, rzecznik Polskiego Stowarzyszenia Licencjonowanych Detektywów. Projekt MS przewiduje aby licencje wydawano tylko po ukończeniu specjalistycznego szkolenia, a nie po zdaniu egzaminu (jak obecnie). - Skoro agencje detektywistyczne wspomagają praworządność, to detektywi powinni dobrze znać prawo - dodał. Zdaniem Bednika mogą na tym skorzystać agencje prowadzone przez emerytowanych stróżów prawa, do których - jako bardziej doświadczonych - będą zwracać się klienci.

Detektywi nie chcą stawać okoniem ministrowi (TVN24)
Detektywi nie chcą stawać okoniem ministrowi (TVN24)

Zdrowa konkurencja

Wiceprezes BCC Zbigniewa Żurek radzi być ostrożnym w ocenie działań rządu. - Business Centre Club nie jest przeciwko jakimkolwiek korporacjom. Jesteśmy za zdrową konkurencją na rynku usług. Chodzi o to, aby klient miał możliwość wyboru, czy decyduje się na usługę kogoś z rekomendacją korporacji, czy też nie. I to będzie najlepszy regulator rynku - stwierdził. - Zawsze wypowiadaliśmy się za liberalizacją, gdyż to otwiera rynek i pomaga konsumentom. Zwiększa się bowiem konkurencyjność, a nic tak dobrze nie robi jakości usług jak konkurencja - dodał Żurek.

Jego zdaniem "deregulacja zawodów nie wpłynie bezpośrednio na rynek pracy, bardziej odczuje to rynek usług". - Zwiększy się podaż usług, a to powinno skutkować spadkiem ich cen, co powinno ucieszyć konsumentów - powiedział Żurek.

BCC radzi poczekać na skutki deregulacji (TVN24)
BCC radzi poczekać na skutki deregulacji (TVN24)

Bez kontrowersji?

Z kolei zdaniem głównej ekonomistki Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, "jeśli chodzi o pierwszą transzę deregulacyjną obejmująca 49 zawodów to większość pozycji nie powinna budzić kontrowersji". - Jeśli ktoś jest np. spawaczem, skończył szkołę i zdał wymagane egzaminy, to po co mu jeszcze licencja do uprawiania zawodu? Podobnie z zawodem np. przewodnika turystycznego. Jeśli ktoś będzie słaby, to rynek go zweryfikuje i taka osoba po prostu nie będzie mieć klientów - podkreśliła ekonomistka.

I dodała: - Jeśli chodzi o zawody prawników, to wiąże się to z większym ryzykiem. Jednak w drobnych sprawach prawnik nielicencjonowany może być wystarczającą pomocą. Jeśli zaś ktoś będzie miał poważna sprawę prawną wówczas na pewno skorzysta z renomowanej kancelarii lub poleconego prawnika.

Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin przedstawił w sobotę 49 zawodów, w których znikną lub będą złagodzone warunki uprawniające do ich wykonywania. Lista objęła m.in.: przewodników, zawody prawnicze, instruktorów jazdy, taksówkarzy, geodetów i bibliotekarzy.

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W 2024 roku przeciętny oczekiwany czas aktywności zawodowej w państwach Unii Europejskiej osiągnął prawie 37,2 roku - podał Eurostat. W ciągu ostatniej dekady wzrósł o 2,4 roku. Dla Polski wskaźnik ten był poniżej średniej UE.

Tak pracuje się w Europie. Polska poniżej średniej

Tak pracuje się w Europie. Polska poniżej średniej

Źródło:
PAP

Administracja Donalda Trumpa ogłosiła ponad 90-procentowe cła na chiński grafit wykorzystywany do produkcji akumulatorów. Jak wskazał CNN, wyższe stawki celne zwiększą koszty produkcji samochodów w USA, choć w dłuższej perspektywie mogą wspomóc rozwój krajowych producentów.

Trump podbija stawkę Bidena. "To bardzo zmieni sytuację"

Trump podbija stawkę Bidena. "To bardzo zmieni sytuację"

Źródło:
CNN

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Oznacza to, że kumulacja rośnie do pięciu milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 19 lipca 2025 roku.

Bez szóstki w Lotto. Kumulacja rośnie

Bez szóstki w Lotto. Kumulacja rośnie

Źródło:
Lotto.pl

W maju 2025 roku ceny czekolady w Unii Europejskiej wzrosły średnio o 21,1 procent rok do roku - podał urząd statystyczny Eurostat. Wskazał też, że największy skok w UE odnotowano w Polsce.

Ten produkt zdrożał w Polsce najbardziej w Europie

Ten produkt zdrożał w Polsce najbardziej w Europie

Źródło:
tvn24.pl, PAP, "Wall Street Journal"

W pierwszym półroczu 2025 roku Pop Mart, chiński producent zabawek, odnotował wzrost zysków o 350 procent. Kluczem do sukcesu okazały się pluszowe lalki Labubu, których ceny na rynku wtórnym sięgają nawet setek tysięcy dolarów.

Ta zabawka podbija świat. Ponad trzykrotny wzrost zysków

Ta zabawka podbija świat. Ponad trzykrotny wzrost zysków

Źródło:
PAP

Na początku lipca sprzedaż mieszkań w siedmiu największych miastach przewyższyła średnią z ostatnich lat - wynika z raportu Otodom. Zdaniem ekspertów wyższy popyt na rynku pierwotnym jest tylko anomalią, którą wywołała ostatnia decyzja Rady Polityki Pieniężnej.

Anomalia na rynku. "Przez kilka miesięcy będzie na huśtawce"

Anomalia na rynku. "Przez kilka miesięcy będzie na huśtawce"

Źródło:
PAP

Sieć Action wycofała ze sprzedaży chipsy Lay's, lalkę Cupcake oraz zegarek My Time. Firma apeluje w komunikatach, by nie spożywać lub nie korzystać z produktów i by zwrócić je w najbliższym sklepie.

Znana sieć wycofała trzy produkty

Znana sieć wycofała trzy produkty

Źródło:
tvn24.pl

Wywiad wojskowy Ukrainy (HUR) przeprowadził cyberatak na systemy rosyjskiego koncernu gazowego Gazprom - podał ukraiński portal Ukrinform, przy czym powołał się na źródło w HUR.

Media: wywiad przeprowadził cyberatak na Gazprom

Media: wywiad przeprowadził cyberatak na Gazprom

Źródło:
PAP

Diesel nadal będzie drożeć o kilka groszy na litrze, a ceny benzyny i autogazu będą stabilne - tak ma wyglądać sytuacja na stacjach w przyszłym tygodniu według analityków Refleksu. Z kolei zdaniem portalu e-petrol.pl nie ma perspektyw na obniżkę cen paliw.

"Brak głębokich korekt". To wpływa na ceny na stacjach

"Brak głębokich korekt". To wpływa na ceny na stacjach

Źródło:
PAP

Wielka Brytania ogłosiła nałożenie sankcji zarówno na trzy jednostki Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej (GRU), jak i oficerów tej instytucji. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat w związku z działaniami Londynu.

MSZ: Polska wyraża solidarność z Wielką Brytanią

MSZ: Polska wyraża solidarność z Wielką Brytanią

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie odnotowano głównej wygranej, a kumulacja rośnie do 420 milionów złotych. W Polsce najwyższe byłe wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 18 lipca 2025 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

24 lipca Stały Komitet Rady Ministrów ma zająć się projektem tak zwanej ustawy frankowej - wynika z porządku obrad SKRM. Nowe regulacje mają wejść w życie jeszcze w tym roku.

Rząd zajmie się projektem ustawy frankowej

Rząd zajmie się projektem ustawy frankowej

Źródło:
PAP

"Indie nie popierają jednostronnych sankcji" - podkreślił rzecznik indyjskiego resortu spraw zagranicznych Randhir Jaiswal. W ten sposób odniósł się do sankcji nałożonych przez Unię Europejską na Rosję, które obejmują największą rafinerię ropy rosyjskiego koncernu Rosnieft w indyjskim stanie Gudźarat.

Reakcja na ruch Unii Europejskiej. "Nie popierają jednostronnych sankcji"

Reakcja na ruch Unii Europejskiej. "Nie popierają jednostronnych sankcji"

Źródło:
PAP

PKO BP, Santander, ING Bank Śląski, mBank i BNP Paribas - klienci tych instytucji finansowych muszą liczyć się z utrudnieniami w najbliższych dniach. Mogą wystąpić problemy z serwisem internetowym, aplikacją czy płatnościami.

Największy bank ostrzega. "Utrudnienia w dostępie do usług"

Największy bank ostrzega. "Utrudnienia w dostępie do usług"

Źródło:
tvn24.pl

W porównaniu do minionego roku większość owoców była w czerwcu wyraźnie droższa - mówi TVN24+ Kamil Łuczkowski, ekonomista z zespołu analiz makroekonomicznych Banku Pekao. Królem wzrostu cen okazały się jabłka. - Inaczej kształtowała się sytuacja na rynku warzyw. Tu Główny Urząd Statystyczny odnotował spadek cen detalicznych - mówi z kolei Mariusz Dziwulski, analityk rynku rolno-spożywczego w PKO BP. Jednak, jak zaznacza, są wyjątki. Ceny kapusty w hurcie wzrosły w skali roku o ponad połowę.

Król i królowa wzrostu cen

Król i królowa wzrostu cen

Źródło:
TVN24+

Policja przeprowadziła przeszukanie w rezydencji i w siedzibie partii Jaira Bolsonaro. Były prezydent Brazylii jest oskarżony o przygotowywanie zamachu stanu. Sąd nakazał mu noszenie elektronicznej bransoletki i zabronił używania mediów społecznościowych.

Przeszukanie w rezydencji i siedzibie partii byłego prezydenta

Przeszukanie w rezydencji i siedzibie partii byłego prezydenta

Źródło:
PAP, CNN

Wielka Brytania nałożyła nowe sankcje na ponad 20 rosyjskich szpiegów, hakerów i jednostki wywiadu. Chodzi o osoby i podmioty oskarżone o operacje cybernetyczne zagrażające stabilności Europy - wskazał brytyjski rząd w oświadczeniu.

"Szpiedzy GRU prowadzą kampanię mającą na celu destabilizację Europy"

"Szpiedzy GRU prowadzą kampanię mającą na celu destabilizację Europy"

Źródło:
PAP

Wielki sukces polskiego programisty. Przemysław Dębiak zajął pierwsze miejsce w prestiżowych zawodach AtCoder World Tour Finals 2025, pokonując nie tylko wszystkich pozostałych zawodników, ale też sztuczną inteligencję.

Polak lepszy od sztucznej inteligencji. Osobiste gratulacje od szefa OpenAI

Polak lepszy od sztucznej inteligencji. Osobiste gratulacje od szefa OpenAI

Źródło:
tvn24.pl

Od 14 sierpnia przyjmowane będą wnioski od firm i instytucji, które chcą uczestniczyć w prowadzonym przez resort pracy pilotażu skróconego czasu pracy. To pierwszy taki program w tej części Europy i pierwszy na tak szeroką skalę w Polsce – wskazała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Krócej w pracy. "Wielki, pierwszy w tej części Europy, pilotaż"

Krócej w pracy. "Wielki, pierwszy w tej części Europy, pilotaż"

Źródło:
PAP

Bat Indiany Jonesa został sprzedany za 525 tysięcy dolarów na trwającej przez tydzień aukcji firmy Heritage Auctions. Harrison Ford posługiwał się słynnym rekwizytem w filmie "Indiana Jones i ostatnia krucjata" z 1989 roku.

Bat Indiany Jonesa sprzedany na aukcji

Bat Indiany Jonesa sprzedany na aukcji

Źródło:
PAP