Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła karę 500 tys. zł na Platformę Mediową Point Group, wydawcę m.in. tygodnika "Wprost". Jak informuje Komisja, to efekt uchybień w sprawozdaniach finansowych spółki. Prezes PMPG już zapowiada odwołanie od tej decyzji i nazywa ją "skandaliczną". W komunikacie firmy pada też sugestia, że wysokość kary związana jest z ostatnimi publikacjami "Wprost".
Platforma Mediowa Point Group SA kontroluje Agencję Wydawniczo Reklamową "Wprost", która jest wydawcą m.in. tygodnika "Wprost".
Komisja Nadzoru Finansowego uznała, że skonsolidowane sprawozdania finansowe spółki za lata 2009 i 2010 oraz skrócone śródroczne sprawozdania finansowe (skonsolidowane) za rok 2010 zostały sporządzone z naruszeniem Międzynarodowych Standardów Rachunkowości. W związku z tym "użytkownicy tych sprawozdań nie otrzymali rzetelnego i kompletnego obrazu sytuacji majątkowej i finansowej podmiotu, w akcje którego zainwestowali swoje środki".
Według KNF błędy PMPG polegały na: nieobjęciu konsolidacją sprawozdania finansowego spółki zależnej Point Group Financial Admobile (za rok obrotowy 2009 i 2010) oraz śródrocznego sprawozdania za I półrocze 2010 roku oraz nieprzeprowadzeniu testu na utratę wartości firmy powstałej w wyniku połączenia spółek Gemtex, Agencja Wydawniczo Reklamowa WPROST, News PR.pl, Admobile, Sport 24.pl.
Zastrzeżenia Komisji dotyczyły także nieprzeprowadzenia testu na utratę wartości firmy powstałej w wyniku objęcia udziałów w Agencji Wydawniczo Reklamowej WPROST; niedokonania na dzień bilansowy 31 grudnia 2010 r. ostatecznego rozliczenia wartości firmy powstałej w wyniku objęcia udziałów w spółce Agencja Wydawniczo - Reklamowa "Wprost" oraz błędnego ujęcia wartości niematerialnych dotyczących znaku towarowego oraz aktywnej listy klientów spółki zależnej Gemtex.
"Gdyby spółka dokonała ujęcia wskazanych aktywów w sposób prawidłowy, wówczas w sposób istotny wpłynęłoby to na jej skonsolidowany wynik finansowy w 2009 r. oraz wartość kapitałów własnych wykazywanych w 2009 i 2010 r." - podkreśla Komisja.
Obowiązek firm
Jak przypomina Komisja, na spółkach ciąży obowiązek "prezentowania skonsolidowanych raportów finansowych zgodnie z zapisami Międzynarodowych Standardów Rachunkowości". Ma to "wykluczyć dowolność" w prezentowaniu danych finansowych.
"Celem sprawozdań finansowych jest dostarczanie informacji o sytuacji finansowej, wynikach działalności oraz zmianach sytuacji finansowej jednostki, które będą użyteczne dla szerokiego kręgu użytkowników przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych" - podkreśla KNF.
Odwołają się
Decyzję KNF skomentował na Twitterze prezes zarządu PMPG Michał Lisiecki. Pytany o komentarz napisał: >Mimo mojej dużej wstrzemięźliwości w komentowaniu decyzji urzędów i sądów przyjdzie nazwać: "skandaliczna"
@nawacki @Kruk_Piotr @LBalcerowicz Mimo mojej dużej wstrzemięźliwość w komentowaniu decyzji urzędów i sadów przyjdzie nazwać: „skandaliczna”
— Michal M. Lisiecki (@mmlisiecki) lipiec 8, 2014
@een2014 @nawacki @Kruk_Piotr @LBalcerowicz Nie tylko sie odwołamy ale uczynimy to jawnie i pub. / Gdzie problem? -> http://t.co/vOhfXSC6EL
— Michal M. Lisiecki (@mmlisiecki) lipiec 8, 2014
W komunikacie opublikowanym wieczorem na stronie internetowej zarząd PMPG także informuje, że odwoła się od orzeczenie KNF ws. kary. "Zarząd nie zgadza się z decyzją, a zwłaszcza z wysokością kary. W opinii Zarządu PMPG SA, jej wysokość jest związana z ostatnimi publikacjami wydawanego przez spółkę zależną od PMPG S.A. tygodnika WPROST" - czytamy w oświadczeniu.
PMPG przypomina, że KNF wszczęła postępowanie w październiku 2011 roku. "Sprawa dotyczyła sprawozdań finansowych spółki za lata 2009-2011, do których zastrzeżeni zgłaszali biegli rewidenci. Takie, a nie inne działania zalecał i opiniował spółce doradca, partner w firmie Ernst&Young, Zbigniew Jusis, którego profesjonalizmu nie mieliśmy podstaw kwestionować – podkreśla Lisiecki. Kiedy audytor je zakwestionował, spółka skorygowała raporty w kolejnych latach. Od 2012 r. biegli nie zgłaszają zastrzeżeń do sposobu sporządzania sprawozdań finansowych PMPG S.A. i Grupy Kapitałowej PMPG" - głosi komunikat. - Nie można karać spółki za to, że audytor zgłosił zastrzeżenia do sposobu prezentacji danych w sprawozdaniu finansowym. Występowanie ewentualnych zastrzeżeń w opinii biegłego rewidenta świadczy o rzeczywistym i rzetelnym badaniu sprawozdania oraz o tym, że współpraca spółki z audytorem oparta jest na zasadach pełnej przejrzystości - powiedział cytowany w komunikacie prezes Lisiecki. "Pełnomocnik PMPG podkreśla, że zastrzeżenia, które badał KNF, dotyczyły tylko poszczególnych pozycji sprawozdania finansowego i nie powodowały zniekształcenia ogólnego obrazu przekazywanego przez sprawozdanie finansowe. (…) Spółka przedstawi publicznie swoje wyjaśnienia kierowane do KNF" - pisze PMPG.
Autor: mn//bgr / Źródło: tvn24bis.pl