Ceny akcji na giełdach w Azji wzrosły po czterech dniach spadków, gdyż inwestorzy uważają, że straty poniesione przez spółki w czasie kryzysu zostały juz zdyskontowane. Tokijski indeks Nikkei 225 wzrósł na zamknięciu o 6,41 proc. i wyniósł 7.621,92 pkt. Także w USA nastąpił gwałtowny wybuch optymizmu. Kontrakty terminowe na amerykański indeks Standard and Poor's 500 handlowane są z ponad czeteroprocentową zwyżką.
Na giełdzie w Tokio rosną o 6,5 proc. ceny akcji Toyoty, gdyż wskaźnik ich ceny do wartości księgowej spółki osiągnął rekordowo niski poziom. Akcje Toyoty straciły w ciągu roku ponad 48 proc. Koncern paliwowy BP opublikował natomiast wyniki znacznie lepsze od oczekiwań analityków.
- Gdy popatrzeć na fundamenty, ceny akcji zaczynają wyglądać atrakcyjnie dla długoterminowych inwestorów - powiedział agencji Bloomberg Nicole Sze, analityk inwestycyjny z banku Julius Baer & Co. w Singapurze, zarządzający 350 miliardami dolarów.
Okazuje się, że do świadomości inwestorów doszło, iż akcje na całym świecie są teraz naprawdę tanie. Obliczany przez bank Morgan Stanley indeks MSCI World Index bierze pod uwagę akcje spółek z całego świata, które wytypowali analitycy, jako mające szanse na największe wzrosty. Spółki z tego indeksu są najtańsze od... 1995 roku.
Indeks Nikkei 225 podniósł się we wtorek z poziomów 26-letniego minimum. Pomogła mu w tym również zapowiedź ministra finansów Japonii Shoichi Nakagawa, który zadeklarował zamiar rządu do szybkiego ograniczenia krótkiej sprzedaży, czyli możliwości obrotu pożyczonymi akcjami wielokrotnie w czasie tej samej sesji. Właśnie krótka sprzedaż jest jednym z najważniejszch powodów ogromnej zmienności cen akcji w ciągu ostatnich tygodni.
Chiński indeks benczmarkowy CSI 300 wzrósł na zamknięciu o 3,1 proc. i wyniósł 1.705,82 pkt.Indeks CSI 300 powstaje na bazie notowań akcji trzystu najbardziej reprezentatywnych firm na giełdach w Szanghaju i Shenzhen. Indeks Hang Seng z giełdy w Hongkongu skoczył o 14,4 proc. Dzień wcześniej spadek wynosił 12,7 procent.
W Seulu we wtorek indeks KOSPI zyskał na zamknięciu 5,6 procent. Także na giełdzie w Szanghaju wartość akcji wzrosła na zamknięciu o 2,81 procent.
Kontrakty terminowe na amerykański indeks Standard and Poor's 500 handlowane są z ponad czeteroprocentową zwyżką.