Bronisław Wildstein zostaje w TVP. Jeszcze wczoraj wieczorem w rozmowie z dziennikarzami Wildstein mówił, że jego program zostanie zdjęty z anteny. W nocy sytuacja uległa jednak zmianie. - Rozmawiałem z prezesem Orłem i powiedział mi, że zaszło nieporozumienie - tłumaczy Wildstein w rozmowie z tvn24.pl.
- To dziwna sytuacja, ale proszę o nią pytać zarząd telewizji - przyznał w rozmowie z tvn24.pl Wildstein.
O sprawę Wildsteina zapytaliśmy rzecznika TVP Stanisława Wojterę. - Podczas rozmowy z Bronisławem Wildsteinem faktycznie doszło do jakiegoś nieporozumienia. Najważniejsze jednak, że ostatecznie program "Bronisław Wildstein przedstawia" zostanie dziś wyemitowany zgodnie z planem o 22.30 - powiedział rzecznik. Jak zaznaczył, program będzie miał nieco poszerzoną formułę i będzie dodatkowo promowany w głównym wydaniu "Wiadomości".
Odmówił przeniesienia na późniejszą porę
Jeszcze wczoraj wieczorem gazeta.pl podała, że Wildstein odchodzi z telewizji. - Podobno prezes, z którym nigdy nie rozmawiałem, uznał, że nie chce ponosić kosztów i chciał przenieść program na 24.00 - mówił portalowi Wildstein. Jak relacjonował publicysta, po jego odmowie przeniesienia programu na późniejszą porę, umowa na jego prowadzenie została zerwana.
- Moja współpraca polegała na prowadzeniu programu, który teraz zdjęto. Nic mnie już więc z telewizją publiczną nie łączy - mówił gazecie.pl publicysta, którego program na antenie TVP można było oglądać od września 2008 r.
Wildstein przez kilka miesięcy, od maja 2006 r. do lutego 2007 r., pełnił rolę szefa całej telewizji publicznej. Na stanowisku zastąpił go Andrzej Urbański.
Źródło: tvn24.pl, gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24