Pracownicy sektora publicznego w Grecji protestują przeciwko kolejnym cięciom budżetowym, dziś rozpoczęli oni 24-godzinny strajk. Praca szpitali, urzędów podatkowych czy więzień będzie zakłócana do końca dnia.
Pracownicy protestują przeciwko planom oszczędnościowym rządu, które zakładają 40-procentowe cięcia zarobków, rent i emerytur. Strajk zbiega się z wizytą międzynarodowych wierzycieli Grecji sprawdzających postępy kraju. Komisja Europejska, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny monitorują plan oszczędnościowy, który był warunkiem udzielenia 240 mld euro pożyczki.
Grecka gospodarka zacznie rosnąć
Kredytodawcy pochwalił postępy Grecji w realizacji wyznaczonych celów, której udało się osiągnąć nadwyżkę budżetową. I po sześciu latach recesji, oczekuje się, że gospodarka powróci do wzrostu w tym roku.
Ale według informacji BBC, po orzeczeniu Sądu Najwyższego Grecji ostatnie cięcia płac sędziów, sił zbrojnych i pracowników służb ratunkowych były niezgodne z prawem i muszą zostać zwrócone. To sprawia, że należy spodziewać się napiętej dyskusji o przyszłorocznych finansach państwa. I przywołuje pytanie, jak obniżyć o 26 proc. stopę bezrobocia spowodowanego głównie czterema latami wyrzeczeń.
Autor: hej//gry / Źródło: BBC