Węgierski rząd premiera Viktora Orbana ogłosił w środę podniesienie od 1 stycznia 2015 roku z 40 do 50 procent superpodatku od przychodów reklamowych. Podatek ten uderza w spółki medialne czerpiące z reklam najwięcej wpływów - głównie w koncern RTL.
- Podatek firm osiągających przychody reklamowe w wysokości ponad 20 mld forintów (65 mln euro) będzie od początku przyszłego roku zwiększony z 40 do 50 procent - poinformowało węgierskie ministerstwo gospodarki.
Skarga na 40 proc.
Krok ten będzie dotyczyć głównie Grupy RTL, filii niemieckiego giganta medialnego Bertelsmann, jedynej firmy na Węgrzech, która osiąga tak wysokie przychody. Grupa RTL ogłosiła w połowie października, że złożyła do Komisji Europejskiej skargę na 40-procentowy podatek od przychodów reklamowych, twierdząc, że jest on dyskryminujący i zagraża "medialnemu pluralizmowi" na Węgrzech. Ostatnio pod naciskiem opinii publicznej i wielotysięcznych demonstracjach rząd Orbana wycofał się z zamiarów wprowadzenia kontrowersyjnego podatku od przesyłu danych w internecie. Wskazywano wtedy, że podatek utrudni dostęp do internetu np. biedniejszym szkołom lub uniwersytetom, pogłębiając nierówności społeczne. Mówiono również o ograniczaniu elementarnych praw i swobód demokratycznych. Od wygranych wyborów w 2010 roku i uzyskania bezwzględnej większości w parlamencie rząd Orbana prowadząc politykę obciążania firm, przede wszystkich zagranicznych i tych najbardziej dochodowych, a nie ludności, wprowadził około 30 nowych podatków nadzwyczajnych. Podatki te nie są związane z dochodem, lecz oblicza się je od obrotu czy wartości bilansowej firmy. Płacone są więc niezależnie od tego, jak firma prosperuje.
Autor: pp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shuterstock.com