Miażdżący raport Brukseli o rozwoju telekomunikacji w naszym kraju. Pod względem dostępu do szybkiego Internetu w krajach UE gorzej niż w Polsce jest tylko w Bułgarii - pisze "Rzeczpospolita".
Nasz kraj jest w ogonie Unii Europejskiej, jeśli chodzi o dostęp do Internetu szerokopasmowego, umożliwiającego szybkie i efektywne korzystanie z sieci. Według raportu Komisji Europejskiej, który zostanie przedstawiony dziś w Brukseli, tylko 8,4 proc. mieszkańców Polski ma dostęp do tego typu usługi. Gorsza od nas jest jedynie Bułgaria.
TP rządzi Eksperci Komisji zwracają uwagę na ciągle dominujący udział operatora zasiedziałego, czyli TP SA. Kontroluje on 58,6 proc. szybkich łączy internetowych, znacznie powyżej średniej dla byłych monopolistów w innych krajach UE (36 proc.). Jeszcze gorzej jest w telefonii stacjonarnej, gdzie do TP należy aż 98,7 proc. linii (średnia w UE to 86,5 proc.).
W komórkach jest lepiej Na tym tle jako rynek bardzo konkurencyjny jawi się telefonia komórkowa. Wskaźnik jego nasycenia wynosi 97 proc., o 6 pkt proc. lepiej niż rok wcześniej (wg GUS wskaźnik ten wynosi jednak 105 proc.). Przeciętnie w UE wynosi on 112 proc., czyli na jednego mieszkańca przypada 1,12 karty SIM.
W Polsce KE zwraca uwagę na rosnące inwestycje operatorów komórkowych oraz spadające ceny połączeń. W raporcie zauważono też nowe usługi, np. możliwość dokonywania płatności za pośrednictwem komórki.
Ważnym osiągnięciem ostatniego roku, z punktu widzenia użytkowników, jest także otwarcie 16 regionalnych oddziałów Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Tam konsumenci mogą zgłaszać pytania i skargi.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24