W Wielkiej Brytanii zamykanych jest średnio tygodniowo 31 pubów będących jednym z symboli Wielkiej Brytanii – alarmuje Campaign for Real Ale (Camra), organizacja działająca na rzecz tego sektora. Przedstawia jednocześnie pomysły na powstrzymanie dalszego upadku pubów.
Według organizacji w 2013 roku tygodniowo z mapy brytyjskich pubów znikało około 26 tego typu placówek. Obecnie liczba ta wzrosła o pięć pubów tygodniowo.
Złe prawo
Zdaniem Camry jedną z głównych przyczyn tak dużej skali likwidacji brytyjskich pubów jest źle skonstruowane prawo, które od 1995 roku pozwala na likwidację pubów lub ich przekształcanie na sklepy, supermarkety czy inne punkty usługowe bez konieczności uzyskania zgody władz lokalnych. Organizacja szacuje, że średnio dwa puby tygodniowo zostają zamienione na placówki handlowe. Organizacja apeluje do rządu, by zmienić prawo tak, by konieczne było wystąpienie o tego typu zgodę do władz lokalnych. Argumentują to istotnym znaczeniem pubów dla lokalnych społeczności. Co ciekawe, za propozycją Camry już opowiedziało się 44 brytyjskich parlamentarzystów, którzy podpisali się pod inicjatywą skierowaną w tej sprawie do Izby Gmin.
Mogą bronić
Według rządu władze lokalne już dysponują mechanizmami pozwalającymi im stanąć w obronie likwidowanych pubów. Mowa tu choćby o przepisach pozwalających uznać dany pub za „dobro społeczne”. Z tej możliwości lokalne społeczności skorzystały już w przypadku około 500 pubów. Według rządu na korzyść pubów działa też wiele innych przepisów, jak choćby niższy podatek korporacyjny czy zamrożenie podwyżek opodatkowania piwa i cydru. W szczytowym okresie pomiędzy styczniem a czerwcem 2009 roku w Wielkiej Brytanii zamykanych było ponad 50 pubów tygodniowo. Obecnie w całym kraju istnieje około 55,5 tys. tego typu lokali.
Autor: mn/km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu