Za kilkanaście dni część modeli odkurzaczy zostanie zakazanych. Wszystko przez nowe przepisy w zakresie efektywności energetycznej, które przyjęła Unia Europejska. Zgodnie z nimi każdy nowy odkurzacz wprowadzany do sprzedaży na jej terenie nie będzie mógł przekroczyć mocy 1600 W.
Od 1 września wchodzi w życie zakaz produkcji i importu odkurzaczy z mocą silnika przekraczającą 1600 watów. Jednocześnie "wskaźnik zbierania kurzu na dywanie" nie będzie mógł być mniejszy niż 70 proc., a "wskaźnik zbierania kurzu na podłodze twardej" ma wynosić co najmniej 95 proc.
Dla środowiska
Komisja Europejska przekonuje, że nowe przepisy są koniecznością i mają pomóc w walce ze zmianami klimatycznymi poprzez zmniejszenie zużycia energii w Europie. "Odkurzacze będą zużywać mniej energii, zachowując wydajność. Konsumenci zaoszczędzą pieniądze, a Europa zyska, bo zużyją też mniej energii" - tłumaczy Marlene Holzner, rzecznik Komisji Europejskiej. "Ilość watów nie wskazuje na to, czy odkurzacz dobrze czyści. Pokazuje jedynie, jaką ilość energii wykorzystuje silnik" - dodaje Holzer.
Nowe etykiety
Średnia moc odkurzaczy w Europie wynosi 1800 watów. Obecnie limit został zmniejszony do 1600 watów, a we wrześniu 2017 roku w sprzedaży będą jedynie odkurzacze o mocy 900 watów. Przepisy określają również, że po zmianach odkurzacze będą sprzedawane z nowym systemem etykiet, które mają pokazywać wydajność ich czyszczenia. "Obecnie jest zbyt wiele odkurzaczy, które pobierają dużo energii, a są mało efektywne i hałaśliwe. To się zmieni" - dodaje rzeczniczka KE.
Jak żarówki?
Unijny zakaz obejmujący mocne odkurzacze może spowodować sprzedażowy boom w sklepach ze sprzętem domowym. "Podobnie było, kiedy UE zakazała używania tradycyjnych żarówek. Tysiące konsumentów udały się natychmiast do sklepów i zrobiły ogromne zapasy, zanim ich sprzedaż została zakazana" - przypomina "The Telegraph".
Autor: msz/km / Źródło: The Telegraph
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław