Handel akcjami największego włoskiego banku UniCredit kilkakrotnie zawieszano w środę na giełdzie w Mediolanie. Powód? Nadmierny spadek kursu. Akcje tego banku straciły w tym tygodniu już prawie jedną czwartą wartości. Środowa sesja skończyła się jednak dla UniCredit pomyślnie. Akcje banku skoczyły po południu o 11,6 procent.
Kiedy w pierwszych godzinach notowań akcje poszły w dół, włoskie media zaczęły informować o krążących pogłoskach na temat możliwej dymisji prezesa UniCredit Alessandro Profumo. Zostały one jednak szybko zdementowane jako bezpodstawne.
Profumo spotkał się w środę z głównymi menedżerami banku, a w naradzie uczestniczył - jak poinformowała agencja Ansa - tzw. risk officer, zajmujący się sytuacjami nadzwyczajnymi. Nie ujawniono żadnych szczegółów spotkania, podkreślając jedynie, że miało ono rutynowy charakter.
Jesteśmy bankiem nadzwyczaj mocnym i zdrowym, bardzo zdywersyfikowanym. Jesteśmy obecni jako czołowy bank w wielu krajach europejskich i sądzę, że to powinno być zapewnieniem dla naszych klientów. Alessandro Profumo, prezes UniCredit
W wywiadzie dla telewizji RAI wieczorem Profumo powiedział, że w żadnym razie nie zamierza podać się do dymisji, a kondycja banku jest dobra.
- Jesteśmy bankiem nadzwyczaj mocnym i zdrowym, bardzo zdywersyfikowanym. Jesteśmy obecni, jako czołowy bank w wielu krajach europejskich i sądzę, że to powinno być zapewnieniem dla naszych klientów - stwierdził Profumo.
Berlusconi na straży
W związku z sytuacją wokół UniCredit media we Włoszech odnotowały również, że po południu wizytę u Alessandro Profumo w siedzibie banku złożyła prezes Związku Przemysłowców Emma Marcegaglia. Nieznane są również szczegóły tego spotkania.
Agencje Ansa i Apcom cytują premiera Silvio Berlusconiego, który zapowiada, że nie dopuści do spekulacyjnych ataków na włoskie banki. - Nie pozwolę na spekulacyjne ataki na nasze banki i nie zgodzę się, żeby obywatele włoscy stracili choćby euro ze swoich depozytów - powiedział Berlusconi.
Największy włoski bank
UniCredit z aktywami przekraczającymi 1 bilion euro jest największym bankiem Włoch i znajduje się w pierwszej piątce banków europejskich. Jednak spadek kursu akcji sprawił, że jest jedynie w pierwszej dziesiątce pod względem kapitalizacji rynkowej.
Udziałowiec w Polsce
UniCredit, to główny akcjonariusz Pekao SA. Posiada 59,36 proc. akcji Pekao SA. Do Skarbu Państwa należy 4,1 proc. akcji banku. CZYTAJ WIĘCEJ
Unicredit jest obecnie nie tylko największą grupą bankową we Włoszech, ale i w całej strefie euro. Pod koniec grudnia 2007 roku włoski bank zadebiutował na warszawskiej giełdzie. UniCredit kontroluje największe banki komercyjne w Chorwacji, Bośni i Hercegowinie, Bułgarii i w Polsce.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24