Stworzenie "miedziowego porozumienia" zaproponował prezydentom Peru i Chile podczas swojej wizyty w Ameryce Południowej Donald Tusk. Jego zdaniem trzy kraje, które są dużymi producentami miedzi, mogłyby wpływać na światowy handel tym surowcem.
- Z dużym zainteresowaniem przyjęto moją sugestię, aby Polska, Peru i Chile, zacieśniły współpracę i stworzyły coś na kształt miedziowego porozumienia - powiedział premier. - Gdyby te trzy kraje ze sobą współpracowały, miałyby szansę w wymiarze globalnym wpływać na handel i produkcję miedzi i wytworów z tego surowca - dodał.
Z dużym zainteresowaniem przyjęto moją sugestię, aby Polska, Peru i Chile, zacieśniły współpracę i stworzyły coś na kształt miedziowego porozumienia premier Donald Tusk
Polityczna akceptacja dla inwestycji
Premier stwierdził, że podczas wizyty przygotowywał "pole politycznej akceptacji" dla inwestycji KGHM w Peru.
- To dotyczy także, a może przede wszystkim mojej rozmowy z prezydentem Peru Alanem Garcią i panią prezydent Bachelet, prezydent Chile o możliwości współpracy, jeśli chodzi o przemysł miedziowy - zaznaczył Donald Tusk. Dodał jednoczesnie, że Ameryka Południowa jest niezwykle atrakcyjnym krajem pod względem możliwości gospodarczych, zarówno jeśli chodzi o surowce, jak i rynki zbytu.
Najsłynniejszym - i najlepiej działającym - kartelem na świecie jest porozumienie producentów ropy naftowej OPEC. W ostatnich miesiącach głośno było o rosyjskiej próbie zbudowania podobnego porozumienia wśród producentów gazu ziemnego. (CZYTAJ WIĘCEJ)
Warto zaznaczyć, że Unia Europejska jest przeciwna tworzeniu podobnych porozumień i karteli, mogących kształtować ceny towarów.
Źródło: TVN24, Fakty TVN