- Rozumiem emocje Jerzego Buzka, był premierem, gdy obecny system emerytalny był tworzony; nie podzielam jego poglądu - tak premier Donald Tusk skomentował krytykę Buzka wobec rządowej propozycji ws. OFE.
Premier Donald Tusk podkreślił, że od czasu, gdy rozpoczęła się debata ws. OFE, było wiadomo, że Buzek ma inny pogląd w tej sprawie i "był bardzo przywiązany do - w jakimś sensie - własnego dziecka". Tusk stwierdził też, że "taka jest prawda, ale to nie jest grzech mieć różny pogląd". - Tym bardziej, że my zdajemy sobie sprawę, iż OFE ma wielu interesariuszy - mówił premier. Dodał też: - My wiemy też, że to nie jest czarno-białe i że można się spodziewać - my się spodziewamy skutków głównie dobrych - ale zdajemy sobie sprawę, że ktoś z tego powodu mniej zarobi, ktoś uważa, że ten system był bardzo dobry z punktu widzenia emerytów, nawet jeśli fakty dziś pokazują trochę inaczej. - Ale na przykład wielu, i tak rozumiem wypowiedź premiera Buzka i towarzyszącego mu profesora Hausnera, oni uważają, że to ma bardzo poważny wpływ na gospodarkę, pozytywny wpływ, jak rozumiem, głównie poprzez subsydiowanie rynku kapitałowego. Ale my mamy tu z premierem Rostowskim i naszym rządem inny pogląd w tej sprawie - powiedział szef rządu.
Różne poglądy, ale przyjaźń pozostanie
Jak zaznaczył Tusk, on i Rostowski nie uważają, że rynek kapitałowy w Polsce powinien być subsydiowany z pieniędzy podatnika, tak jak nie uważają, że część emerytury ma być poddana pewnemu ryzyku giełdowemu. Podkreślił, że - jeśli ktoś chce zabezpieczyć swą przyszłość na starość poprzez grę na giełdzie - to powinien to robić na własny rachunek. - Tak uważamy i dlatego ta dobrowolność: chcesz, by część twojej emerytury podlegała ryzyku, w sensie pozytywnym i negatywnym, giełdowemu - to podejmij sam taką decyzję, ale nie zmuszajmy wszystkich podatników, by w tej grze uczestniczyli, jeśli nie mają zamiaru - mówił premier. Podkreślił też, że z premierem Buzkiem na pewno pozostaną przyjaciółmi i będą dalej współpracować. - Tyle tylko, że odnotowaliśmy, iż ws. OFE mamy różny pogląd - zaznaczył.
Krytyka zmian ws. OFE
Były premier, europoseł PO Jerzy Buzek oraz były wicepremier Jerzy Hausner napisali w czwartek we wspólnym oświadczeniu, że propozycja rządu ws. OFE jest szkodliwa dla polskiej gospodarki. Ich zdaniem w dłuższej perspektywie nie zapewni ona trwałej poprawy stanu finansów publicznych ani ekonomicznego bezpieczeństwa ubezpieczonych.
Zmiany w systemie emerytalnym przedstawili w środę premier Donald Tusk wraz z wicepremierem, ministrem finansów Jackiem Rostowskim oraz szefem resortu pracy Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Zaproponowano, aby część obligacyjna OFE została przekazana do ZUS. Środki te trafiłyby na subkonta w ZUS, gdzie byłyby waloryzowane i dziedziczone, podobnie jak pozostałe środki na tych subkontach. Ponadto zgodnie z propozycjami rządu obywatele będą mogli dokonywać wyboru, czy chcą, by ich składki emerytalne trafiały do ZUS, czy do OFE. Do części akcyjnej OFE wpływałaby składka w wysokości 2,92 proc.
Autor: db//bgr / Źródło: PAP