Donald Tusk to człowiek na trudne czasy, a zadań jest bardzo dużo. Wewnątrz Unii jest sporo zwątpienia, a na zewnątrz wybuchły dwa pożary - powiedział europoseł Janusz Lewandowski, który jest gościem XXIV Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Lewandowski ocenił, że Elżbieta Bieńkowska jest dobrym kandydatem na stanowisko komisarza Unii Europejskiej. - Przez pięć lat nawiązywała kontakty i z komisarzami, i z wysokimi rangą urzędnikami w Brukseli. Jest osobą rozpoznawalną i ma taki rzeczowy styl bycia, który jest tam bardzo ceniony - powiedział były unijny komisarz ds. budżetu.
Niezła karta
- Życzę Bieńkowskiej, aby była strażnikiem całego rynku wewnętrznego, bo mamy Europy dwóch prędkości w postaci strefy euro i nie euro, w której w tym momencie jest Polska. Gdyby odpowiedzialność za rynek wewnętrzny, który jest wspólnym rynkiem 28 krajów, powierzony został Bieńkowskiej, to mogłaby ona dbać o to, żeby Unia nie rozjechała nam się na dwie części - dodał.
Lewandowski uważa, że polska siła przetargowa, jeśli chodzi o teki w komisji, obniżyła się wraz ze "zdobyciem samego wierzchołka, czyli szefa Rady Europejskiej". - Nieźle nam idzie karta europejska. Polska w tej chwili w imieniu całego regionu środkowo-wschodniego przełamuje monopol Zachodu na najważniejsze stanowiska - zaznaczył europoseł.
Dzieło Tuska
Jego zdaniem polskie komentarze dotyczące mocy Donalda Tuska jako szefa RE są bardzo "prymitywne i prostackie". - Słyszałem, że ma on być "załatwiaczem". On najwięcej zrobi dla Polski, jeśli będzie strażnikiem zwartości i solidarności europejskiej. Polska bardziej niż kiedykolwiek, z przyczyn energetycznych, geopolitycznych i militarnych, potrzebuje więcej Europy i solidarności europejskiej. To będzie największe dzieło Tuska - podkreślił.
Jak dodał, można je rozłożyć na kilka elementów. - Bardzo istotne jest dbanie o jednolitość rynku 28 krajów przy całym rozumieniu przebudowy strefy euro, która musi następować. Bardzo ważne są też relacje między Europą i USA. One nabierają nowych wymiarów z uwagi na zmieniającą się geopolitykę, która stała się dla kontynentu nieprzyjazna - powiedział Lewandowski.
Dwa pożary
Według niego Tusk to człowiek na trudne czasy, a zadań jest bardzo dużo. - Wewnątrz Unii jest sporo zwątpienia, bo nastąpił kryzys zaufania do instytucji europejskich. Na zewnątrz mamy co najmniej dwa pożary, których nie miał Herman van Rompuy: wojnę na Ukrainie i sytuację na Bliskim Wschodzie. To są olbrzymie wyzwania - zaznaczył.
Lewandowski nie jest pewien, czy sankcje wobec Rosji przyniosą skutek, ale "trzeba próbować, bo UE nie może być obojętna wobec inwazji rosyjskiej na terytorium Ukrainy". - Trzeba reagować, ale nie militarnie, tylko poprzez sankcje gospodarcze. One mają swoją moc. To już są zamrożenia kapitałowe. Nie wiem tylko, jaka jest skala kosztów, które chce ponieść Putin w imieniu swojego społeczeństwa, by odzyskiwać Ukrainę - przyznał były komisarz.
Autor: ToL / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat