- Tak zwany pakiet Szejnfelda, który trafił do poprzedniego Sejmu, to pikuś w porównaniu z tym, co przygotujemy - mówi "Pulsowi Biznesu" jego autor, wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld. Wolność gospodarcza, cięcie koncesji i zezwoleń, likwidacja bubli prawnych - to sedno nowego projektu Szejnfelda.
Ministerstwo Gospodarki przymierza się do wielkiej reformy polskiego prawa gospodarczego. Wkrótce będą gotowe projekty najpilniejszych zmian. Adam Szejnfeld, wiceminister gospodarki przedstawi je we wtorek Krajowej Izbie Gospodarczej.
Będzie lepiej i szybciej
Należy zdemonopolizować administrację publiczną. Firmy prywatne mogą wykonywać wiele zadań publicznych lepiej i efektywniej szejnfeld o ppp
Sednem pakietu, który Szejnfeld przygotował w poprzedniej kadencji było siedem projektów ustaw oczekiwanych przez przedsiębiorców. Sejm ich nie rozpatrzył z powodu przedterminowych wyborów. Nie zmarnują się jednak. - Te projekty zostaną uzupełnione o 18 kolejnych ustaw wspierających przedsiębiorczość. Na pierwszy ogień pójdzie nowelizacja ustawy o swobodzie gospodarczej oraz o partnerstwie publiczno-prywatnym - przekonuje Adam Szejnfeld.
- Za mniej więcej 10 dni będę wiedział, czy jedno okienko da się szybko wprowadzić. Jeśli okaże się, że z przyczyn technicznych potrzeba na to kilka miesięcy, wyjmiemy dotyczące go zapisy z projektu o swobodzie, aby nie opóźniały projektu, i dołożymy je za jakiś czas. Chcemy jednak, aby jedno okienko ruszyło już w 2008 roku - mówi Adam Szejnfeld.
Państwo i przedsiębiorcy za pan brat?
Priorytetem nowego projektu jest partnerstwo publiczno-prywatne (PPP). - Należy zdemonopolizować administrację publiczną. Firmy prywatne mogą wykonywać wiele zadań publicznych lepiej i efektywniej. Mamy tu dwie drogi. Jedna to całkowita eliminacja obecnej ustawy o PPP. Zadania wspólne byłyby wykonywane z wykorzystaniem kodeksu cywilnego i umowy stron, a spory rozstrzygałyby sądy. Druga koncepcja to ramowa ustawa o PPP, określająca jedynie najważniejsze obowiązki stron - wyjaśnia wiceminister.
Za kilkanaście dni okaże się, który pomysł będzie realizowany. - Poproszę premiera, aby PPP stało się projektem pilnym, chociażby ze względu na konieczność przygotowania EURO 2012 - dodaje.
Bez bubli, łatwo i przyjemnie
Zniesiemy zaświadczenia wszędzie tam, gdzie to możliwe. Pozostaną tylko te, których wymaga bezpieczeństwo państwa i prawo unijne szejnfeld o pozwoleniach
Jednym z pierwszych projektów nowego rządu będzie eliminacja ustawy o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych, nakazującej uzyskiwanie zezwoleń na otwarcie sklepu powyżej 400 mkw.
- Ta ustawa jest tak zła, że nie da się jej naprawiać. W tym tygodniu gotowy będzie projekt usuwający ją - informuje wiceminister Szejnfeld.
Ulgę w kontaktach z urzędnikami przyniesie likwidacja zaświadczeń.
- Zamiast prosić o zaświadczenia, przedsiębiorca będzie składał oświadczenie, że spełnia wymogi, np. sanitarne, BHP czy przeciwpożarowe. Zniesiemy zaświadczenia wszędzie tam, gdzie to możliwe. Pozostaną tylko te, których wymaga bezpieczeństwo państwa i prawo unijne - mówi Adam Szejnfeld.
Źródło: Puls Biznesu
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES