Tańsze płatności kartą? UE ujednolici stawki

Według propozycji Parlamentu Europejskiego, która po czwartkowym głosowaniu trafi do Komisji Europejskiej, jawna będzie też informacja o prowizjach, jakie pobierają firmy emitujące karty - Visa i MasterCard.

"Podatek" wtopiony w ceny

Jak przypomina gazeta, "podatek od sprzedaży" (tak KE określiła opłatę interchange) płacimy przy każdym zakupie za pomocą kart obu firm. Co prawda - opłatę tę ponoszą sprzedawcy towaru lub usługi. Ci jednak przenoszą ja na klienta - podnosząc ceny.

Tymczasem PE chciałby, by w całej Unii obowiązywał jeden limit przy transakcjach transgranicznych i krajowych. Na razie nie wiadomo jeszcze jakiej miałby on być wysokości. Można jednak przewidywać, że w efekcie prowizje w niektórych krajach (np. w Polsce) spadną, a w innych z kolei wzrosną w stosunku do obecnie obowiązujących. PE proponuje też, by europejska stawka wprowadzana była stopniowo.

W Polsce najdrożej

O obniżenie stawek interchange w Polsce bezskutecznie jak dotąd walczył Narodowy Bank Polski. Przez wiele ostatnich miesięcy bank centralny próbował doprowadzić do porozumienia w tej sprawie między bankami, organizacjami płatniczymi i handlowcami. Wskutek niepowodzenia NBP zarekomendował uregulowanie obniżki opłat za używanie kart płatniczych w ustawie.

NBP proponował, by od stycznia 2013 r. stawka interchange spadła z obowiązującej obecnie 1,6 proc. do 1,1 proc.. W kolejnych latach natomiast miałaby osiągnąć średni poziom w UE - czyli 0,7 proc.

Najniższy w UE "podatek od sprzedaży" obowiązuje w Finlandii (0,19 proc.), nieco wyższy obowiązuje w Belgii, na Węgrzech, Malcie i w Szwecji (0,21 proc.), niewiele mniej niż Polacy płacą natomiast Niemcy (1,58 proc.).

Autor: MONmtom / Źródło: Dziennik Gazeta Prawna