Szef brytyjskiego banku Barclays, Marcus Agius, podał się do dymisji, biorąc odpowiedzialność za skandal, jakim okazało się manipulowanie danymi przez tę instytucję finansową. W ubiegłym tygodniu bank został ukarany rekordową karą w wysokości 290 mln funtów szterlingów.
Marcus Agius, który był prezesem Barclays przez pięć i pół roku, oświadczył w poniedziałek, że bierze odpowiedzialność jako "najwyższy strażnik reputacji banku". Poinformował też, że jeden z dyrektorów, Michael Rake, pokieruje wewnętrznym dochodzeniem, którego celem będzie zbadanie dotychczasowych praktyk banku, i opracowanie nowych, obligatoryjnych zasad postępowania dla jego wszystkich pracowników. Wyniki dochodzenia mają zostać opublikowane. Reuters zwraca uwagę, że choć Agius wziął na siebie odpowiedzialność, pod presją jest też dyrektor naczelny Barclays, Bob Diamond. Jego ustąpienia domagają się politycy i udziałowcy banku. Agius i Diamond będą w tym tygodniu przesłuchiwani przez komisję parlamentarną.
Skandal ze stopami procentowymi
Amerykańskie i brytyjskie organy nadzoru bankowego nałożyły w zeszłym tygodniu na Braclays grzywnę o łącznej wysokości 290 milionów funtów szterlingów za przedstawianie nieprawdziwych danych. Braclays przyznał, że niektórzy jego traderzy usiłowali manipulować ustalaniem stopy procentowej kredytów oferowanych na rynku międzybankowym w Londynie (LIBOR - London Interbank Offered Rate). Podając się do dymisji Agius powiedział, że skandal ten był "druzgocącym ciosem" dla reputacji banku. Wyraził ubolewanie i przepraszał "klientów, pracowników i udziałowców".
Stopy LIBOR
LIBOR jest dzienną stopą oprocentowania kredytu międzybankowego ustalaną przez Thomsona-Reutersa w oparciu o dane dostarczane przez banki zrzeszone w Brytyjskim Stowarzyszeniu Bankowości (BBA). Stopa stosowana jest dla ustalenia oprocentowania krótkoterminowego kredytu międzybankowego w konkretnej walucie.
Manipulowanie danymi
Barclays podawał nieprawdziwe dane, aby powstało wrażenie, że jego kondycja finansowa jest lepsza niż była i po to, by umożliwiać spekulacje. LIBOR oraz będąca jej odpowiednikiem stopa Euribor (Euro Interbank Offered Rate) mają bezpośredni wpływ na wycenę transakcji i finansowe rozliczenia między bankami i innymi instytucjami. Od ich wysokości uzależnione jest też oprocentowanie kredytów udzielanych przez banki klientom, w tym pożyczek hipotecznych.
Nadzór bankowy w USA i Wielkiej Brytanii wszczął dochodzenie w sprawie manipulowania stopami LIBOR wobec banków - HSBC, RBS, Citigroup oraz UBS. Niewykluczony jest także osobny przegląd ws. profesjonalnych standardów bankowości.
Autor: kmmtomk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/World Economic Forum