- Jeżeli coś można było zarzucić panu prezydentowi podczas jego orędzia, to właśnie brak tej drugiej strony. Wydatki na wojsko, promowanie rodziny, innowacje, to są wszystko bardzo ważne rzeczy, ale jest też ta druga strona - powiedział w poniedziałek w RMF FM minister finansów Mateusz Szczurek, pytany, czy znajdzie dodatkowe 800 mln na wojsko.
Podniesienie nakładów na wojsko z 1,95 do 2 proc. PKB rocznie zapowiedział prezydent Bronisław Komorowski na konferencji prasowej z prezydentem USA Barackiem Obamą. Zdaniem ekspertów jest to ok. 800 mln zł.
Znaleźć, ale gdzie?
Minister Szczurek przypomniał, że Polska jest "ciągle w procedurze nadmiernego deficytu, a nawet jak nie będziemy, to logika nowej ustawy o finansach publicznych dyktuje, że jeżeli zobowiązujemy się do jakiś większych wydatków, to musimy znaleźć tę drugą stronę". Szczurek zaznaczył, że "800 mln będzie trzeba znaleźć w innym miejscu po stronie wydatków albo też znaleźć w formie podatków taką właśnie kwotę, która sfinansuje nam zwiększone wydatki na obronę". Minister finansów powiedział też, że o zwiększeniu wydatków na obronność rozmawiał z premierem "jeszcze nie początku marca". - O ile pamiętam - więc to nie jest żadna nowość - zaznaczył. Mateusz Szczurek pytany, czy wiedział, że prezydent ogłosi zwiększenie wydatków na wojsko w obecności prezydenta Baracka Obamy odpowiedział: - Nie, tego nie wiedziałem, że akurat w tym momencie to powie. Ale tak jak mówię, nie jest to żadna nowość, bo od czasu wybuchu kryzysu ukraińskiego w ramach rządu rozmawiamy o tym coraz częściej - podkreślił Szczurek. - Tu mogę już podawać: jeżeli 800 mln znajdziemy przez przesunięcie innych wydatków, to oczywiście to się stanie - powiedział minister. - Sądzę, że znajdzie się w 2015 roku - dodał.
Autor: mn/klim//zp / Źródło: RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiŚ