Szkoły wyższe wreszcie zaczęły reagować na potrzeby rynku - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". W nowym roku akademickim szykują dziesiątki nowych kierunków i specjalizacji.
Ekofizyka, energetyka jądrowa, chemia budowlana, marketing interaktywny, analiza bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego, a nawet obsługa terminali LNG - to niektóre z nowych kierunków powstających na polskich uczelniach.
Szkoły otwierają je licząc na to, że ich absolwenci nie będą mieli problemów z pracą. – Typowe kierunki, jak socjologia czy dziennikarstwo, to zdecydowanie zbyt mało, dlatego rozszerzamy naszą ofertę w ramach tych kierunków o bardzo szczegółowe specjalizacje, zapewniające potem dogodną pozycję na rynku pracy – mówi na łamach "DGP" prof. Stanisław Mocek, prorektor ds. dydaktycznych warszawskiej uczelni Collegium Civitas.
Ale uczelnie mają też w tym swój interes. Szykują się bowiem do prawdziwego wyścigu po nowych żaków. Do szkół wyższych właśnie zaczyna wkraczać niż demograficzny. W 2015 r. liczba studentów może spaść nawet o jedną trzecią - pisze "DGP".
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24