Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Główna stopa NBP wynosi nadal nie mniej niż 3,50 proc. Swoją decyzję Rady raczej nie zaskoczyła rynku.
Wszyscy z 16 ankietowanych przez PAP ekonomistów spodziewali się pozostawienia stóp procentowych bez zmian na grudniowym posiedzeniu RPP.
Środowa decyzja RPP oznacza, że stopa referencyjna NBP będzie wynosić nadal 3,50 proc., stopa lombardowa 5,00 proc., depozytowa 2,00 proc., redyskonta weksli 3,75 proc., zaś dyskonta weksli 4,00 proc.
Bez presji na ceny i wynagrodzenia
Argumentując przesłanki swojej decyzji Rada wskazała na ograniczoną presję płacową i inflacyjną oraz istnienie niepewności co do skali ożywienia gospodarczego w Polsce i na świecie.
W ocenie RPP w kolejnych miesiącach inflacja będzie rosła przez wysoką dynamikę cen paliw oraz wyższe stawki VAT. Jednocześnie, w porównaniu z poprzednim komunikatem, spośród czynników wywierające presję na inflację z opinii Rady zniknęła żywność i energia.
RPP uznała natomiast, że kurs złotego ustabilizował się po przecenie w ostatnim czasie. "Po wcześniejszej deprecjacji związanej z nasileniem się problemów fiskalnych w niektórych krajach strefy euro i wynikającym z tego wzroście niepewności na rynkach finansowych, w ostatnim okresie kurs złotego ustabilizował się. Jednocześnie wzrosły ceny ropy naftowej i innych surowców na rynkach światowych" - napisano.
Rada podała też, że wzrost kredytów dla firm pozostaje ograniczony. "Akcja kredytowa dla przedsiębiorstw pozostaje ograniczona, głównie z przyczyn leżących po stronie popytu na kredyt. Utrzymuje się wzrost kredytów mieszkaniowych dla gospodarstw domowych, w tym kredytów walutowych, czemu towarzyszy stopniowe obniżanie marż wliczanych do oprocentowania kredytów" - napisano.
Podwyżka dopiero w marcu
Rynek oczekuje pierwszej od czerwca 2008 roku podwyżki stóp procentowych dopiero w marcu przyszłego roku. 8 z 16 ekonomistów spodziewa się wtedy zacieśnienia polityki pieniężnej o 25 punktów bazowych, zaś dwóch spodziewa się podwyżki o 50 punktów bazowych.
Zacieśnienia polityki pieniężnej w styczniu 2011 spodziewa się jedynie 4 z 16 ekonomistów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24