Myślisz o kupnie lodówki? Zaplanuj w budżecie z pięćdziesiąt złotych więcej. Ministerstwo Środowiska chce wprowadzić opłaty, by zmusić Polaków do recyklingu zużytego sprzętu elektrotechnicznego - pisze "Gazeta Wyborcza"
Polska ma kłopot ze starymi telewizorami, lodówkami i innymi elektro-śmieciami. Unijna dyrektywa nakłada na nas obowiązek, żeby corocznie profesjonalne firmy recyklingowe zbierały po 4 kg zużytego sprzętu na głowę każdego mieszkańca. Tymczasem do recyklingu trafia jedynie 0,2 kg elektrycznego złomu.
Kłopoty z recyklingiem to efekt słabości istniejącego u nas od dwóch lat system zbierania i przetwarzania elektrośmieci. - Polacy nie wiedzą, co robić ze zużytym sprzętem i wyrzucają go do lasu - uważa prof. Andrzej Kraszewski z Politechniki Warszawskiej.
Ministerstwo ma pomysł Ministerstwo Środowiska zapowiada więc nowelizację ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym. Przedstawiciele branży recyklingowej i producentów sprzętu AGD przyjmują je na razie bez entuzjazmu.
Jednym z wątpliwych pomysłów jest opłata depozytowa uiszczana przy zakupie nowego produktu za stosownym pokwitowaniem. Przy okazji kupowania nowego towaru klient dostawałby zwrot depozytu na podstawie owego kwitka.
Wysokość opłaty zależałaby od wagi sprzętu. - Od 5 do 50 zł dla sprzętu o wadze powyżej 20 kg - wyjaśnił dyrektor generalny Ministerstwa Środowiska Bernard Błaszczyk. Nie wiadomo, jak wyglądałyby przepływy pieniędzy pochodzących z opłat depozytowych, kto będzie nimi zarządzał i jak będą rozliczać się między sobą poszczególne sklepy i producenci.
Co ciekawe, planowana opłata depozytowa nie zastąpi opłaty recyklingowej, którą już dziś płaci każdy z nas przy zakupie sprzętu AGD i RTV (od kilku do kilkudziesięciu złotych na rzecz firm zbierających i przetwarzających zużyty sprzęt).
Producenci AGD pomysły przyjmują bez entuzjazmu Ministerstwo Środowiska sprzeciwia się pomysłowi, żeby wprowadzić obowiązek wykazywania na rachunku, ile konkretnie kosztuje opłata recyklingowa. Taki system obowiązuje np. w Belgii. W Polsce jednak go nie będzie.
Jak tłumaczy dyrektor Błaszczyk, dyrektywa mówi jedynie o dobrowolnym umieszczaniu tej informacji. To nie podoba się branży AGD i firmom recyklingowym. Ich zdaniem wprowadzenie obowiązku ujawnienia wysokości opłaty recyklingowej uzmysłowi Polakom, że już teraz, gdy kupują sprzęt elektroniczny lub AGD, ponoszą koszt ochrony środowiska.
Nowelizacja do konsultacji Resort środowiska zapewnia, że nowelizacja będzie jeszcze konsultowana. Uzgodnienia międzyresortowe nad nowelizacją mają zakończyć się w ekspresowym trybie już dziś. Ale to nie jest pewne.
- Dopiero w środę dostaliśmy ten projekt. Nie mieliśmy czasu, żeby go przeanalizować i nie wiemy jeszcze, co o nim sądzić - powiedział "Gazecie Wyborczej" Jakub Lutyk, rzecznik Ministerstwa Finansów.
Opinia MF może się okazać kluczowa, skoro resort środowiska myśli o wprowadzeniu kolejnego parapodatku.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24