Czwartkowe ataki hakerów na popularne portale społecznościowe: Twitter i Facebook wymierzone były przeciwko jednej osobie - progruzińskiemu blogerowi znanemu jako Cyxymu - informuje portal BBC News.
Twitter został unieruchomiony na dwie godziny w wyniku ataku typu DoS (denial of service), polegającego na tym, że hakerzy zalewają serwery ofiary zapytaniami o dane, doprowadzając je do przeciążenia. O przejściowych problemach informował także Facebook. Próbowano atakować również portal Live Journal i niektóre z usług Google. Dziś okazało się, że wszystkie te ataki skierowane były przeciw Cyxymu - gruzińskiemu blogerowi, który ma konta na kilku portalach. Informację tę podały władze Facebooka.
Cyxymu krytykuje Rosję
Nadal nie jest jasne, kim są hakerzy i jakie były ich motywy. Cyxymu w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "Guardian" oskarżył jednak o zlecenie ataków Rosję. Ujawnił, że ma na imię Giorgi, ma 34 lata i jest wykładowcą ekonomii. Rozmowę prowadził z Tbilisi.
Bloger w swoich wpisach krytykował Moskwę w związku z zeszłoroczną wojną gruzińsko-rosyjską o Osetię Południową. Po rosyjsku jego pseudonim można odczytać jako "Suchumi", czyli nazwę głównego miasta drugiej separatystycznej republiki na terenie Gruzji - Abchazji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl