Podczas środowej sesji polska waluta zyskała na wartości względem wspólnej waluty. Jak wskazali analitycy, to efekt wypowiedzi szefa NBP Marka Belki. Ok. godz. 18 euro kosztowało 4,17 zł, a dolar 3,05 zł.
Szef NBP na konferencji w Londynie poinformował, iż co prawda nie widzi ryzyka deflacji dla Polski, ale "nie może całkowicie odrzucić opinii sugerujących, że takie ryzyko występuje". Po tej informacji inwestorzy z większym zainteresowaniem zaczęli patrzeć na polskie papiery skarbowe, a ich wzmożone zakupy odbiły się na kursie złotego.
Duże wzrosty
- Mieliśmy dziś próbę testu przebicia poziomu 4,18 zł za euro. Zainteresowanie polską walutą wynikało ze wzmożonego zainteresowania polskim długiem. Był to główny czynnik przy braku ważniejszych danych makro - wskazał Paweł Radwański z BGŻ.
Dodał jednak, że taka sytuacja nie będzie trwać długo. - Na dłuższą korelację między oboma rynkami jednak bym nie liczył. Możemy jeszcze testować 4,17 zł za euro, ale w średnim terminie widziałbym złotego w okolicach 4,2 zł za euro - ocenił.
Ryzyko deflacji?
Mateusz Adamkiewicz z X-Trade Brokers odnosząc się do słów Belki powiedział, że obecnie ryzyko deflacji jest mało prawdopodobne. - Takie ryzyko mogłoby wpływać negatywnie na polską walutę - ocenił.
Wskazał też, że w środę wieczorem inwestorzy poznają jeszcze protokół z ostatniego posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku w USA (FOMC). - Komunikat FED nie powinien być zaskakujący, ale mimo wszystko można spodziewać się podwyższonej zmienności - ocenił.
Autor: msz//gry-kwoj / Źródło: PAP
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała, że Unia Europejska wstrzyma cła odwetowe na USA na 90 dni. "Chcemy dać szansę negocjacjom. Jeżeli negocjacje okażą się niezadowalające, zastosujemy nasze środki zaradcze" - dodała.
Wstrzymanie na 90 dni taryf przez Donalda Trumpa nie oznacza pełnego zawieszenia broni w wojnie handlowej - zwraca uwagę "The Economist". Podstawowe stawki celne wciąż obowiązują, a inne mają być podwyższane. Brytyjski tygodnik wymienia trzy kluczowe obawy związane z decyzjami prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Trump wstrzymuje cła, napięcia pozostają. Trzy kluczowe obawy
- Źródło:
- "The Economist"
Na europejskich giełdach indeksy rosną najmocniej od pięciu lat po tym, jak prezydent USA Donald Trump wstrzymał wprowadzenie ceł na 90 dni dla kilkudziesięciu partnerów handlowych. Po otwarciu czwartkowej sesji na GPW WIG20 rośnie o prawie 7 procent. Zwyżkową sesję zanotowały giełdy w Azji. Na Wall Street środa zakończyła się najmocniejszymi od wielu lat wzrostami.
Chiny są gotowe do negocjacji ze Stanami Zjednocznymi w kwestii ceł, ale dialog musi odbywać się na zasadach wzajemnego szacunku i równości - oświadczyła w czwartek He Yongqian, rzeczniczka ministerstwa handlu w Pekinie. He przyznała, że wyzwania stojące przed chińskim handlem znacznie wzrosły.
Szef resortu infrastruktury Dariusz Klimczak powiadomił, że wystąpił do swoich odpowiedników w Austrii, by połączenie kolejowe z Polski do Rijeki w Chorwacji było realizowane od 1 lipca tego roku. Minister podał też kwotę, od której najprawdopodobniej zaczynać będą się ceny biletów.
Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Tyle może kosztować najtańszy bilet
- Źródło:
- PAP
Ceny produktów wchodzących w skład koszyka codziennych zakupów wzrosły w marcu o 6,7 procent w porównaniu do poprzedniego roku, jak wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Największe podwyżki odnotowano w przypadku produktów tłuszczowych, owoców i napojów bezalkoholowych, podczas gdy artykuły sypkie potaniały.
Polacy nadal nie zwracają wystarczającej uwagi na profilaktykę zdrowotną przed podróżą do krajów tropikalnych. Tylko połowa ankietowanych podróżników, którzy odwiedzili tropiki, wykonała zalecane szczepienia, a zaledwie co ósmy stosował profilaktyczne leczenie przeciwmalaryczne.
- Ludzie się trochę wystraszyli, trochę się bali - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, uzasadniając decyzję o 90-dniowym wstrzymaniu wyższych ceł dla większości państw. Stwierdził przy tym, że trzeba być elastycznym.
Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa, stwierdził, że sieci handlowe osiągają "nadmiarowe zyski" ze sprzedaży jaj i masła. Na zorganizowanej w środę konferencji prasowej zapowiedział, że chce w tej sprawie spotkać się z prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Nie chcemy otwartej konfrontacji z USA i z prezydentem Donaldem Trumpem w sprawie ceł - zadeklarował premier Han Duk Su, pełniący obowiązki prezydent Korei Południowej. W wywiadzie dla CNN podkreślił też, że Seul woli negocjacje i wypracowanie porozumienia z Waszyngtonem.
Zakłady Chemiczne Nitro-Chem w Bydgoszczy zawarły w środę umowę z Paramount Enterprises International na dostawę trotylu dla armii amerykańskiej na lata 2027-2029. To kontrakt o wartości 1,2 miliarda złotych.
Amerykańscy sprzedawcy win boją się ceł prezydenta USA Donalda Trumpa, które zaczęły obowiązywać w środę - podał Reuters. Winiarze ostrzegają, że wzrost cen i spadek przychodów mogą przyczynić się do zwolnień i upadku wielu firm.
Coraz więcej osób rezygnuje z amerykańskich produktów na rzecz tych krajowych w odpowiedzi na cła Trumpa i jego politykę wobec sojuszników - przekazał portal stacji BBC. Na popularności zyskują aplikacje i etykiety określające, skąd pochodzą sprzedawane produkty.
Donald Trump podpisał dekret uznający węgiel za minerał krytyczny. Prezydent USA ogłosił też inne działania mające znieść regulacje środowiskowe, zwiększyć wydobycie węgla i zablokować zamykanie kopalń.
Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"
- Źródło:
- PAP
W maju Rada Polityki Pieniężnej nie będzie dyskutować czy ciąć stopy procentowe, dyskusja będzie dotyczyć raczej tego, o ile je obniżyć i czy to początek cyklu, czy jednorazowe dostosowanie - komentuje członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki w rozmowie z Programem I Polskiego Radia. Jego zdaniem do końca roku stopy mogą spaść o 100 punktów bazowych.
Chłopcy będą chłopcami - w ten sposób rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odniosła się do publicznego sporu miedzy doradcami prezydenta Donalda Trumpa, miliarderem Elonem Muskiem i doradcą do spraw handlu Peterem Navarro. Musk określił wcześniej Navarro "kretynem" i "głupszym niż worek cegieł".