- Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin nie chce wprowadzać zapowiedzianych przez premiera zmian w systemie emerytalnym sędziów i prokuratorów - pisze "Rzeczpospolita". Według dziennika, oznacza to, że sędziowie i prokuratorzy zachowają dotychczasowe przywileje.
Zmiany w emeryturach sędziów i prokuratorów miałyby dotyczyć odebrania przede wszystkim przywileju przechodzenia w stan spoczynku. Sędziowie i prokuratorzy mieliby także zostać włączeni do powszechnego systemu emerytalnego.
Jak informuje "Rz", po konsultacjach z ekspertami szef resortu sprawiedliwości uznał jednak, że ustawa zmieniająca zasady stanu spoczynku upadłaby przed Trybunałem Konstytucyjnym. Powód: odebranie sędziom i prokuratorom praw nabytych. - Likwidacja stanu spoczynku osób, które już pracują lub są na emeryturze, byłaby naruszeniem ustawy zasadniczej - przekonuje prof. Piotr Winczorek, konstytucjonalista.
Nie ma jednak większych przeszkód, aby nowymi zasadami objąć tych, którzy dopiero zaczną pracę. Tym bardziej, że ma się tak stać z policjantami i żołnierzami. - Najważniejszą reformą zapowiedzianą przez premiera jest podniesienie wieku emerytalnego w ZUS. Miało to zostać osłodzone likwidacją przywilejów mundurowych, górników czy pracowników wymiaru sprawiedliwości. Utrzymanie przywilejów akurat jednej z tych grup wydaje się nieuzasadnione - komentuje Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest-Banku.
Obietnica z expose nie będzie dotrzymana?
W tej sytuacji do akceptacji zmian niezwykle trudno będzie przekonać rolników, górników czy funkcjonariuszy. Większy będzie też opór ubezpieczonych w ZUS i mobilizacja związków. - Coś złego dzieje się w państwie - oburza się Jan Guz, przewodniczący OPZZ. I dodaje: "Nie można rozumieć solidarności tak, że zwykli ludzie będą pracować dłużej, a władza utrzyma przywileje".
W sejmowym expose premier Donald Tusk mówił m.in., że w połowie roku zgłosi "propozycję zmian dotyczących tych specyficznych uprawnień wynikających ze stanu spoczynku prokuratorów i sędziów". - Chcę podkreślić, że te wszystkie zmiany, jakie będziemy proponowali mają też na celu przekonanie obywateli, że ciężary i trudy obrony Polski przed kryzysem muszą być rozkładane jak to tylko możliwe sprawiedliwie tzn. chronić musimy przede wszystkim w tym czasie tych najsłabszych, stąd propozycje dotyczące głównie szczególnych uprawnień i przywilejów - mówił premier.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24