W środę w TVN24 Biznes i Świat śledzimy wydarzenia we Francji, gdzie zatrzymany został były prezydent Nicolas Sarkozy. Jesteśmy też na Ukrainie, o której mają dziś rozmawiać w Berlinie szefowie dyplomacji Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy. Komentujemy też decyzję Rady Polityki Pieniężnej, która zdecydowała w środę o pozostawieniu stóp procentowych na obecnym poziomie.
Paryska prokuratura wszczęła formalne postępowanie przeciwko byłemu prezydentowi Francji Nicolasowi Sarkozy'emu w związku z postawionymi mu zarzutami korupcji, niezgodnego z prawem używania wpływów i naruszenia tajemnicy zawodowej.
59-letni Sarkozy został we wtorek rano zatrzymany i był przez cały dzień przesłuchiwany w siedzibie służb antykorupcyjnych w Nanterre pod Paryżem. Przed północą został przewieziony do sądu w Paryżu i ponownie przesłuchany. Po około dwóch godzinach mógł opuścić budynek sądu.
To był pierwszy w historii Francji przypadek zatrzymania byłego prezydenta państwa. W TVN24 Biznes i Świat śledzimy tę sprawę.
Kolejne sankcje?
Zastanawiamy się też, w jakim kierunku potoczy się sytuacja na Ukrainie. Szefowie dyplomacji Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy będą dziś w Berlinie rozmawiać o możliwościach rozwiązania kryzysu ukraińskiego, w tym także o wprowadzeniu nowego rozejmu. Do spotkania dojdzie z inicjatywy ministra spraw zagranicznych Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera.
Na wschodzie Ukrainy siły rządowe wznowiły operację zbrojną przeciwko prorosyjskim separatystom w obwodach donieckim i ługańskim. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko nie przedłużył obowiązującego od 20 czerwca jednostronnego zawieszenia broni i zapowiedział, że siły rządowe opanują obszary zajęte przez separatystów.
Decyzja Rady?
Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa wynosi nadal 2,50 proc. w skali roku.
Decyzja Rady oznacza, że w skali rocznej referencyjna stopa NBP wynosi 2,50 proc., lombardowa 4,00 proc., depozytowa 1,00 proc., a redyskonta weksli 2,75 proc. Stopy NBP pozostają na tych poziomach od lipca 2013 r.
Tylko w polskiej walucie
Od 1 lipca, jeśli zarabiasz w złotych, nie dostaniesz kredytu walutowego. Standardowo bank zaproponuje kredyt tylko na 25 lat. Taką regułę wprowadza Rekomendacja S Komisji Nadzoru Finansowego.
Wszystko ze względu na ryzyko kursowe. Komisja twierdzi, że po zmianach zaciągane kredyty będą bezpieczniejsze. Zadłużeni nie będą zaskakiwani tym, że ich rata możne wzrosnąć w ciągu miesiąca o kilkaset złotych.
Autor: red. / Źródło: TVN24 Biznes i Świat