Rząd w przyszłym roku chce wydać 18 mld zł więcej niż wpłynie do budżetu. - Jednak już tegoroczny deficyt może wynieść 18-24 mld zł - powiedziała wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska. Wcześniej zakładano, że będzie to 27,1 mld zł.
Komisja Europejska doceniła starania Polski w zmniejszaniu kotwicy budżetowej i zaproponowała w środę zamknięcie procedury nadmiernego deficytu wobec naszego kraju. W przyszłym roku, według wstępnych założeń, rząd chce utrzymać zaledwie 18 mld zł deficytu.
- Deficyt budżetu w tym roku będzie mieścił się w przedziale 18-24 mld zł. Jest kilka znaków zapytania, które na razie uniemożliwiają dokładny szacunek. Np. sprawa realizacji wydatków finansowanych środkami UE i ostateczny efekt ulgi prorodzinnej - powiedziała Suchocka-Roguska. Wiceminister dodała, że całościowy, szacunkowy koszt ulgi prorodzinnej to 7,1 mld zł. Dochody samego budżetu centralnego mogą zostać uszczuplone o 3,6 mld zł.
Ile z UE?
- Druga sprawa to wpływy z Unii Europejskiej i finansowane nimi wydatki. - W 2008 roku kwota przyznanych nam w sumie środków jest znacznie większa i wynosi 35 mld zł - powiedziała Suchocka-Roguska. - Niepewność polega na tym, że nie wiadomo, czy UE zdąży wypłacić nam środki w tym roku z tytułu "Perspektywy finansowej 2004-2006", czy też termin realizacji wniosków będzie taki, że te dochody przesuną się na następny rok. W przypadku "Perspektywy 2007-2013" jesteśmy w sytuacji, gdy Komisja Europejska już przekazała nam zaliczki na realizację programów. Pytanie tylko, czy beneficjenci przekażą nam faktury i będzie można te zaliczki wprowadzić na dochody budżetu państwa - dodała. Unia Europejska zwraca bowiem wydatki na trwający już proces inwestycyjny.
Oszczędności z ubezpieczeń i lokat
Według wiceminister, nie wiadomo też, w jakim tempie będą realizowane inne wydatki.
- Dotyczy to np. dotacji na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Nie wiemy, na ile wpływ składek będzie pokrywał potrzeby FUS i na ile budżet będzie musiał występować z dotacją. Po pięciu miesiącach FUS nie wykorzystał 2,5 mld zł dotacji, co jest zjawiskiem pozytywnym - powiedziała Suchocka-Roguska. FUS to państwowy fundusz celowy zajmujący się ubezpieczeniami społecznymi np. z powodu wypadków. Jego środkami dysponuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Wiceminister Suchocka-Roguska powiedziała też, że resort odchodzi od polityki nadmiernego gromadzenia środków na lokatach, które służą do zapewnienia bieżącej płynności budżetu.
- Z jednej strony byliśmy krytykowani za to, że mamy zbyt dużo lokat, że ściągamy zbyt dużo środków z rynku i ponosimy przez to większe koszty obsługi długu. Z drugiej strony, jeżeli ograniczamy poziom lokat, to pojawia się problem, że tzw. poduszka płynnościowa znika - powiedziała Suchocka-Roguska.
Po kwietniu stan środków na lokacie wynosił około 7,4 mld zł wobec 16,9 mld zł po kwietniu ub.r.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24