- Od poniedziałku nie mamy kontaktu z przedstawicielami inwestora, który kupił majątek Stoczni w Gdyni i Szczecinie - przyznał przed kamerą TVN CNBC Biznes wiceminister skarbu. Nabywca kupił, ale nie zapłacił, choć termin minął - resort skarbu ma zwrócić się teraz do KE o przedłużenie czasu na znalezienie nowego inwestora. Bruksela robi nadzieję, że zgodę da.
- Od wczoraj nie mamy kontaktu z inwestorem, nie wiemy, dlaczego nie wpłynęły pieniądze - powiedział TVN CNBC Biznes wiceminister skarbu Krzysztof Łaszkiewicz, odpowiedzialny w resorcie za nadzór właścicielski. - Rozważamy wystąpienie do Komisji Europejskiej o przedłużenie terminu zwrotu pomocy publicznej dla stoczni i szukanie innego inwestora dla Stoczni Gdynia i Szczecin - dodał.
Rząd już wcześniej, ustami szefa gabinetu politycznego premiera Sławomira Nowaka, mówił, że rozważana jest taka możliwość. Za takim rozwiązaniem opowiada się też większość związkowców i byłych pracowników stoczni, bo tylko to, według nich, daje cień nadzieji na kontynuowanie produkcji statków w obu zakładach i powrót do pracy przynajmniej dla części załogi.
Bruksela nie mówi NIE
Jeszcze przed informacją ministerstwa o planach zwrócenia się do Komisji Europejskiej, w celu przedłużenia terminu na znalezienie inwestora, który upływa 31 sierpnia, rzecznik KE Ton van Lierop powiedział TVN CNBC Biznes, że "Komisja Europejska przedłużyła termin zamknięcia transakcji związanej ze sprzedażą aktywów stoczni w Gdyni i Szczecinie do 31 sierpnia tego roku. Nastąpiło to na prośbę polskiego rządu. Ponieważ termin jeszcze nie upłynął, nie mamy w tej sprawie nic do dodania".
Jakiś czas później, biuro prasowe unijnej komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes, która nadzorowała postępowanie KE w sprawie polskich stoczni, poinformowało, że Komisja rozważy prośbę polskiego rządu o przedłużenie terminu sprzedaży majątku stoczni Gdynia i Szczecin wtedy, gdy ona wpłynie. - Na razie nie chcemy spekulować. Dla nas Polska ma jeszcze dwa tygodnie na sprzedaż - do 31 sierpnia - powiedziały służby prasowe KE.
- Jeśli Polska poprosi o przedłużenie terminu, to to rozważymy - dodano.
We wtorek ministerstwo skarbu poinformowało, że Fundusz Stichting Particulier Fonds Greenrights, który w imieniu katarskiego inwestora nie zapłacił w wyznaczonym na poniedziałek drugim już terminie prawie 400 mln zł za majątek stoczni, wylicytowany w majowym przetargu.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES