- Nie mamy żadnych długów wobec Gazpromu - zapewniał wicepremier Ukrainy i na dowód przedstawił na posiedzeniu rządu raport, którego domagał się prezydent Juszczenko. Gazprom utrzymuje, że Kijów jest mu winny 20 milionów dolarów i grozi zmniejszeniem dostaw.
Na posiedzeniu rządu wicepremier przedstawił dokumenty z pieczątkami bankowymi, świadczące o tym, że strona ukraińska przelała ponad jeden miliard dolarów na rachunki UkrGazEnergo (UGE), spółki pośredniczącej w rosyjsko-ukraińskim handlu gazem. - Mamy nadzieję, że pieniądze te dotrą do Gazpromu - żartował wicepremier Ołeksandr Turczynow.
- Strona ukraińska nie uznaje za dług 114 mln hrywien, czyli ponad 20 mln dolarów naliczonych w oszukańczy sposób za gaz zużyty w 2006 r. według cen z 2007 r. - podkreślił Turczynow. Wicepremier przekazał także prezydentowi Wiktorowi Juszczence raport na temat spłacania długów gazowych.
"Naftohaz dostał pieniądze"
Już we wtorek, wicepremier Ołeksandr Turczynow oświadczył, że rząd przekazał państwowej firmie Naftohaz pieniądze na uregulowanie długu.
Naftohaz Ukrainy rozliczył się z długów za ubiegły rok. Jest mi bardzo przykro, że Ukraina zapłaciła te miliardy hrywien pośrednikom za długi sztucznie utworzone przez naszych poprzedników Turczynow, wiecpremier
- Naftohaz Ukrainy rozliczył się z długów za ubiegły rok. Jest mi bardzo przykro, że Ukraina zapłaciła te miliardy hrywien pośrednikom za długi sztucznie utworzone przez naszych poprzedników - powiedział wicepremier.
Turczynow uprzedził, że mimo prób zaostrzenia sytuacji wokół dostaw gazu, rząd Tymoszenko nadal będzie starał się wyciągnąć rynek handlu gazem z szarej strefy. - Przewiduje ona pozbycie się pośredników i likwidację nieprzejrzystych schematów kryminogennych - podkreślił.
Prezydentowi Juszczence te zapewnienia nie wystarczyły, dlatego właśnie zobowiązał rząd Tymoszenko, by przedstawił raport w tej sprawie.
UkrGazEnergo zaprzecza
Tymczasem UkrGazEnergo (UGE), spółka pośrednicząca w rosyjsko-ukraińskim handlu gazem, zaprzeczyła jakoby dług wobec Gazpromu został uregulowany.
- Według stanu na godz. 21.00 dług Naftohazu wobec UGE za gaz ziemny wynosi blisko 3,388 mld hrywien, czyli ponad 677 mln dolarów - głosi oświadczenie opublikowane w nocy z wtorku na środę. UGE poinformowało, że Naftohaz zapłacił jedynie nieco ponad 468 mln hrywien (ponad 93 mln dolarów).
Gazprom grozi
We wtorek rosyjski Gazprom zagroził, że jeśli Kijów nie ureguluje należności za gaz, dostawy tego paliwa na Ukrainę zostaną ograniczone. - Tak dalej być nie może. Jeśli te kwestie nie zostaną rozstrzygnięte, 3 marca Gazprom ograniczy dostawy gazu na Ukrainę o 25 procent - ogłosił rzecznik koncernu Siergiej Kuprijanow.
Źródło: PAP, tvn24.pl