- To jest rozsądna decyzja. Zgadzam się z prezesem zarządu, że wzmocnienie wewnętrzne naszej giełdy jest teraz priorytetowe - tak szef Rady Giełdy Wiesław Rozłucki skomentował na antenie TVN24 Biznes i Świat decyzję zarządu GPW o rezygnacji z połączenia się wiedeńską giełdą.
Kosztowne analizy
- To jest rozsądna decyzja. Rada Giełdy zapoznała się z tym stanowiskiem w ub. tygodniu. Cieszę się, że ta informacja nie wypłynęła na zewnątrz za wcześnie. Dzisiaj mamy konkretną deklarację - powiedział Rozłucki.
Dodał, że połączenie giełd zawsze powinno być rozpatrywane w kategoriach biznesowych i opłacalności dla obu stron. - Te analizy trwały już od kilkunastu miesięcy i one nie wskazywała na bardzo duże synergie między tymi giełdami. Żeby to do końca sprawdzić trzeba było dalszych, bardzo kosztownych badań - zaznaczył. - Na tym etapie rozwoju naszego rynku zgadzam się z prezesem zarządu, że wzmocnienie wewnętrznego naszej giełdy jest priorytetowe - dodał.
Fuzje są skomplikowane
Pierwszy prezes GPW podkreślił, że giełda w Wiedniu jest mniejsza od warszawskiej giełdy i połączenie nie tworzyłoby wielkiego ośrodka. - Poza tym doświadczenie pokazuje, że każda międzynarodowa fuzja jest bardzo skomplikowana - powiedział Rozłucki.
Warszawska giełda od ponad roku rozważała możliwość połączenia się z giełdą w Wiedniu, stojącą na czele CEE Stock Exchange Group, która oprócz niej grupuje giełdy w Pradze, Budapeszcie i w Lublanie.
Autor: ToL/mn / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24