Rosyjskie embargo zostało wprowadzone nie tylko na zachodnie produkty. Producenci z Rosji wytwarzają bowiem np. włoską mozzarellę czy szwajcarską herbatę, które uważane są za europejskie - podaje "The Moscow Times", cytowany przez "Metro".
Po wprowadzeniu przez Rosję embarga na zachodnią żywność, z rosyjskich sklepów zaczęły znikać odpowiednie produkty. Jednak część z nich wcale nie pochodzi z Europy, a z Rosji.
Rosyjskie produkty
Jako przykład "Metro" podaje "włoski" ser firmy Umalat, sprzedawane pod marką Unagrande. Opakowanie typowo włoskie, ale produkcja rosyjska. Kolejnym produktem jest napój Laimon Fresh. Producent zaznacza, że napój powstaje na podstawie pozwolenia szwajcarskiej firmy Green Me. Jednak jak podaje "Metro", rosyjski "Forbes" sprawdził, że takiego napoju w Szwajcarii nie ma, a firmę założyli Rosjanie. Napój można kupić też w Hiszpanii i Anglii. Problem może być też z herbatą Greenfield. Jak pisze "Metro", producent zarejestrował markę w Anglii, ale on sam jest Rosjaninem i właścicielem firmy Orimi Trade. Herbaty nie można kupić w krajach Europy Zachodniej, chociaż jest dostępna w Polsce - czytamy na stronie "Metra".
Autor: mn/km / Źródło: Metro