- Przewidujemy, że w II i III kwartale część środków z UE będzie wymieniana w Narodowym Banku Polskim - powiedział minister finansów Jacek Rostowski. - Dotąd wszystkie środki szły na rynek. Sytuacja na rynkach finansowych w pewnym stopniu się uspokoiła i pozwala na takie przesunięcie akcentów - zaznaczył.
W 2011 roku MF w porozumieniu z bankiem centralnym wprowadziło regularną sprzedaż części środków walutowych z funduszy unijnych bezpośrednio na rynku walutowym.
We wtorek prezes NBP Marek Belka poinformował posłów na posiedzeniu komisji finansów publicznych, że resort finansów deklaruje, iż w II i III kwartale w większym stopniu będzie wymieniał unijne środki w NBP. To oznacza, że z obecnego stanu rezerw w wysokości ok. 76 mld euro, bardzo szybko mogą one wzrosnąć o przynajmniej kilka miliardów euro.
- Takie ustalenia z ministrem finansów mamy, że w mniejszym stopniu będzie on sprzedawał na rynku. (...) Chodzi o to, żeby poziom rezerw NBP tak się zachowywał jak dotychczas, czyli żeby się nie obniżał - powiedział Belka.
Źródło: PAP