Budżet na 2012 r. zostanie skonstruowany przy założeniu realnego wzrostu PKB o 2,5 proc. - wynika z uzasadnienia do projektu, do którego dotarła PAP. Deficyt budżetu państwa w 2012 r. ma zostać zapisany na poziomie 35 mld zł. Jak wynika z informacji PAP uzyskanych w Kancelarii Premiera, Rada Ministrów powinna przyjąć projekt ustawy na posiedzeniu 6 grudnia.
Minister finansów Jacek Rostowski zapowiadał wcześniej, że przygotowuje trzy warianty budżetu oparte na różnych prognozach dynamiki PKB w 2012 r. Najbardziej optymistyczna zakładała wzrost gospodarki o 3,2 proc., umiarkowana - wzrost o 2,5 proc, a pesymistyczna - spadek o 1 proc.
Z projektu budżetu, do którego dotarła PAP, wynika, że ostatecznie MF zdecydowało się na drugi wariant. "Prognozowany wzrost realnego PKB w 2012 r. wynosi 2,5 proc. Jednak ogromna niepewność co do rozwoju sytuacji w otoczeniu zewnętrznym, szczególnie w perspektywie 2012 r. sprawiła, że rozpatrywano różne warianty wzrostu PKB i jego składowych, w tym recesję. Zdecydowano się wybrać wariant pośredni (obecnie najbardziej prawdopodobny), który jest mimo wszystko bardziej konserwatywny niż obecny "konsensus" rynkowy (tj. wzrost PKB o ok. 3 proc.)" - napisano w uzasadnieniu do projektu budżetu. "Nie wyklucza to jednak istnienia szeregu ryzyk negatywnych dla tej prognozy" - dodano.
Wczoraj ekonomiści OECD opublikowali prognozę mówiącą, że wzrost PKB Polski w przyszłym roku sięgnie 2,5 proc. Dzisiaj identyczną prognozę na 2012 rok opublikowali ekonomiści banku Morgan Stanley.
Inflacja w dół
Z projektu budżetu wynika, że inflacja średnioroczna ma wynieść w przyszłym roku 2,8 proc. wobec 4,1 proc. szacowanego na 2011 rok. "Założenia makroekonomiczne na potrzeby ustawy budżetowej na 2012 r. przygotowano m.in. w oparciu o prognozowany wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2011 r. na poziomie 4,1 proc. Wzrost inflacji w br. wynika przede wszystkim z oddziaływania czynników o charakterze podażowym, przyczyniających się do silnego wzrostu cen surowców energetycznych i produktów rolnych na rynkach światowych" - napisano w dokumencie.
"W 2012 r. presja inflacyjna powinna być ograniczana w wyniku dokonanego w 2011 r. zacieśnienia polityki pieniężnej oraz stopniowej stabilizacji cen surowców. W kierunku ograniczenia inflacji będzie także oddziaływać osłabienie wzrostu gospodarczego i niższa presja popytowa. Przy założeniu braku szoków podażowych na rynkach światowych i na rynku krajowym, średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2012 r. prognozowany jest na 2,8 proc., a średnioroczna dynamika cen produkcji sprzedanej przemysłu na 4,6 proc." - dodano.
Bezrobocie niemal bez zmian
Resort finansów spodziewa się również, że bezrobocie na koniec bieżącego roku wyniesie 12,4 proc., a w grudniu 2012 roku obniży się nieznacznie do 12,3 proc.
"Prognozowana na koniec 2011 r. stopa bezrobocia utrzyma się na poziomie z końca 2010 r. (12,4 proc.). Niekorzystny skutek wzrostu aktywności zawodowej będzie jednak miał charakter przejściowy i w dłuższym horyzoncie czasowym doprowadzi do wzrostu potencjalnego PKB i tworzenia nowych miejsc pracy. (...) Należy spodziewać się tylko nieznacznego obniżenia stopy bezrobocia, do poziomu 12,3 proc. na koniec 2012 r." - wynika z uzasadnienia do projektu budżetu.
Przyjęcie uchwały 6 grudnia
Jak poinformowała PAP osoba z Kancelarii Premiera Rady Ministrów "rząd powinien zająć się budżetem na 2012 rok na najbliższym posiedzeniu, to jest we wtorek 6 grudnia. Wcześniej, pod koniec tego tygodnia, tak jak to miało miejsce w ubiegłych latach, możliwe jest nieformalne spotkanie premiera z ministrami, tak aby na Radę Ministrów trafił już skonsultowany projekt ustawy".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: MF