Bilans handlu żywnością w minionym roku okazał się lepszy niż szacowano. Eksport wyniósł 20,4 mld; import 14,3 mld euro, a dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 6,1 mld euro. W ciągu 10 lat od przystapienia do UE import zwiększył się 3,5 razy, a eksport wzrósł 4,5 krotnie.
Embargo na wieprzowinę nie zaszkodziło polskiemu eksportowi żywności. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku wyniósł 8,8 mld euro wobec 8 mld w analogicznym okresie ub.r. - poinformował wiceprezes Agencji Rynku Rolnego Lucjan Zwolak. Dodatnie saldo w handlu produktami spożywczymi było wyższe o 400 mln euro i wyniosło 2,5 mld euro. W tym czasie wartość importu wyniosła 6,1 mld euro wobec 5,9 mld euro przed rokiem.
Mniejszy eksport warzyw i owoców
Eksport mięsa w okresie styczeń-maj 2014 r. spadł, ale nieznacznie - z 1,658 mld euro do 1,630 mld euro. Zmniejszył się także wywóz owoców i warzyw z 1,398 mld euro do 1,312 mld euro. Natomiast dynamicznie wzrosła sprzedaż zbóż i ich przetworów z 756 mln euro do 998 mln euro oraz produktów mleczarskich z 682 mln euro do 853 mln euro. Zwolak poinformował, że po ostatecznym podliczeniu handlu żywnością za 2013 rok, wyniki są lepsze niż szacowano. Eksperci pierwotnie oceniali, że wartość eksportu w 2013 r. wyniesie ok. 20 mld euro; z danych wynika, że eksport wyniósł 20,4 mld; import 14,3 mld euro, a dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 6,1 mld euro. Przypomniał, że gdy Polska wstępowała do Unii było dużo obaw, czy polskie rolnictwo sprosta konkurencji innych europejskich krajów i czy produkty unijne nie zaleją polskiego rynku. Okazało się, że w ciągu 10 lat import zwiększył się 3,5 razy, a eksport wzrósł 4,5 krotnie. W tym czasie saldo wymiany, które świadczy o sile tego sektora, zwiększyło się z 0,5 mld do ponad 6 mld.
Autor: km / Źródło: PAP