Od początku roku do końca września wartość eksportu wyniosła120 mld 549,1 mln euro i była wyższa o 4,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2013 r. - poinformował w środę w komunikacie GUS. Import wyniósł 121 mld 525 mln euro i był wyższy o 4,7 proc.
Zgodnie z komunikatem GUS w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2014 r. więcej importowaliśmy niż eksportowaliśmy. Ujemne saldo wyniosło 975,9 mln euro wobec minus 767,5 mln euro w analogicznym okresie ubiegłego roku.
W dolarach też więcej
GUS podał, że eksport wyrażony w dolarach USA wyniósł 164 mld 535,5 mln dolarów, a import 165 mld 882,3 mln dol. co oznacza wzrost odpowiednio o 8 proc. i o 8,2 proc. "Ujemne saldo ukształtowało się w wysokości 1 mld 346,8 mln dol. (w analogicznym okresie ub. roku minus 994,8 mln dol.). Udział Rosji w eksporcie obniżył się w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku o 0,9 pkt. proc. i wyniósł 4,4 proc., w imporcie był niższy o 1,1 pkt. proc. i stanowił 11,2 proc.)" - napisał GUS w komunikacie.
Zgodnie z obliczeniami urzędu statystycznego w okresie od stycznia do wrzesień br. eksport w cenach bieżących wyniósł 503 mld 198,2 mln zł, a import 507 mld 242,8 mln zł. Tym samym w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku eksport zwiększył się o 4,6 proc., a import o 4,8 proc. Ujemne saldo ukształtowało się na poziomie 4 mld 44,6 mln zł (w analogicznym okresie ub. roku minus 3 mld 106,6 mln zł)" - poinformował GUS.
Ale też na minusie
Według urzędu statystycznego ujemne salda odnotowano w handlu z krajami rozwijającymi się – minus 68 mld 965,3 mln zł (minus 22 mld 535,2 mln dol. i minus 16 mld 528 mln euro) i z krajami Europy Środkowo-Wschodniej – minus 26 mld 642,7 mln zł (minus 8 mld 728,8 mln dol., minus 6 mld 381,6 mln euro).
Dodatnie saldo uzyskano w obrotach z krajami rozwiniętymi 91 mld 563,4 mln zł (29 mld 917,2 mln dol., 21 mld 933,7 mln euro), w tym z krajami UE saldo osiągnęło poziom 90 mld 555,4 mln zł (29 mld 584,2 mln dol., 21 mld 693,1 mln euro).
"Udział krajów rozwiniętych w eksporcie ogółem wyniósł 83,7 proc. (w tym UE 76,9 proc.), a w imporcie – 65 proc. (w tym UE 58,4 proc.), wobec odpowiednio 81,9 proc. (w tym UE 75 proc.) i 66,2 proc. (w tym UE 58,5 proc.) w analogicznym okresie ub. roku" - napisano.
Do największego więcej
Udział Niemiec w eksporcie zwiększył się w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku (o 0,8 pkt proc.) i wyniósł 26 proc., a w imporcie był wyższy o 0,1 pkt. proc. i stanowił 21,8 proc. Dodatnie saldo handlu z Niemcami wyniosło 20 mld 59,5 mln zł (6 mld 557 mln dol., 4 mld 803,8 mln euro) wobec 16 mld 180,2 mln zł (5 mld 136,3 mln dol., 3 mld 879,1 mln euro) w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Udział Rosji w eksporcie obniżył się w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku o 0,9 pkt proc. i wyniósł 4,4 proc., w imporcie był niższy o 1,1 pkt. proc. i stanowił 11,2 proc. Ujemne saldo handlu z Rosją wyniosło 34 mld 338 mln zł (minus 11 mld 240,9 mln dol., minus 8 mld 225,8 mln euro) wobec minus 33 mld 961,5 mln zł (minus 10 mld 740,7 mln dol., minus 8 mld 152,9 mln euro) w analogicznym okresie ubiegłego roku.
GUS poinformował, że po trzech kwartałach 2014 r. Ukraina zajmowała czternaste miejsce na liście naszych partnerów handlowych w eksporcie oraz dwudzieste pierwsze – w imporcie (przed rokiem odpowiednio ósme i dwudzieste pierwsze miejsce). Udział Ukrainy w eksporcie obniżył się w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku o 0,9 pkt proc. i wyniósł 1,9 proc., natomiast w imporcie był wyższy o 0,1 p. proc. i stanowił 1,1 proc. Dodatnie saldo wyniosło 4 mld 162,5 mln zł (1 mld 357,1 mln dol., 998 mln euro) wobec 8 mld 253,2 mln zł (2 mld 597,7 mln dol., 1 mld 974,2 mln euro) w analogicznym okresie ub. roku.
Urząd statystyczny podał, że w okresie styczeń – wrzesień odnotowano wzrost eksportu do Szwecji, Włoch, Holandii, na Węgry, do Niemiec, Czech, Francji, Wielkiej Brytanii i na Słowację. Wzrósł import z Chin, Belgii, Włoch, Niemiec, Francji, Holandii, Czech i Wielkiej Brytanii. Spadek eksportu odnotowano natomiast w obrotach z Rosją, a importu – ze Stanami Zjednoczonymi i Rosją.
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: steve gibson/CC BY 2.0/wikimedia.org