Ponad 260 tys. europejskich studentów oraz blisko 53 tys. pracowników naukowych skorzystało z unijnego programu Erasmus w roku akademickim 2012-13 . Najwięcej w Hiszpanii, Francji i Niemczech. Z Polski studiować za granicę wyjechało ok. 16 tys. osób.
Erasmus to unijny program, który pozwala młodym ludziom studiować - przez okres od trzech miesięcy do roku - na uniwersytecie w innym kraju niż ich rodzimy. Studenci mogą też w ramach Erasmusa wybrać staż w firmie lub organizacji, która zajmuje się sprawami związanymi z tematyką ich studiów. W programie uczestniczą uczelnie wyższe z krajów UE, ale też z Islandii, Liechtensteinu, Norwegii, Szwajcarii oraz Turcji.
Już 3 miliony "erasmusowców"
Komisja Europejska w opublikowanym w czwartek podsumowaniu dotyczącym programu Erasmus w roku akademickim 2012-2013 podkreśla, że od roku 1987, kiedy program wystartował, liczba studentów, którzy korzystają z oferowanych przez niego możliwości, ciągle wzrasta (łącznie od 1987 r. skorzystało z niego około 3 mln młodych ludzi); w roku akademickim 2009-10 po raz pierwszy przekroczyła 200 tys.
"W czasie, gdy borykamy się z wysokim bezrobociem młodych, niezwykle ważne jest, by stworzyć tym ludziom możliwości poprawy perspektyw zawodowych. Erasmus jest w tym względzie nieoceniony; to jeden z najbardziej udanych unijnych programów" - powiedziała na konferencji prasowej w Brukseli unijna komisarz ds. edukacji Andrulla Wasiliu. Zapowiedziała, że we wrześniu KE opublikuje dane na temat wpływu tego programu na szanse zawodowe młodych ludzi.
Zapowiedziała, że we wrześniu KE opublikuje dane na temat wpływu tego programu na szanse zawodowe młodych ludzi.
W roku akademickim 2012-13 z programu Erasmus skorzystało 268 143 studentów, co oznacza wzrost o 6 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim (252 827 studentów). Największy wzrost odnotowały: Malta (o 40 proc.), Cypr (36 proc.), Chorwacja (27 proc.) oraz Turcja (22 proc.).
Z możliwości studiowania lub odbycia stażu za granicą najczęściej korzystają młodzi Hiszpanie (prawie 40 tys.); na drugim miejscu są Francuzi (około 35,3 tys.) a na trzecim Niemcy (około 34,9 tys.).
Hiszpania cieszy się też największą popularnością jako kraj przyjmujący studentów. W poprzednim roku akademickim studiowało tam ponad 40 tys. młodych Europejczyków z zagranicy. Drugie miejsce, choć ze znacznie mniejszą liczbą studentów, zajmują Niemcy (30,3 tys.), a trzecie Francja (29,2 tys.).
Hiszpania najpopularniejsza wśród studentów
W Polsce w roku akademickim 2012-2013 z programu skorzystało 16 221 studentów, co oznacza wzrost o 6 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem (15 315). Z kolei studiować na polskich uczelniach przyjechało 10 772 studentów z innych krajów.
Wśród stu europejskich uczelni najczęściej wybieranych przez młodych ludzi znalazły się Uniwersytet Jagielloński (39. miejsce) oraz Uniwersytet Warszawski (41. miejsce). Z kolei wśród stu uczelni, z których na studia za granicą wyjeżdża najwięcej młodych ludzi znalazły się: UW (8. miejsce), Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu (18. miejsce), UJ (21. miejsce) oraz Uniwersytet Łódzki (90. miejsce).
Przeciętnie studenci wyjeżdżają za granicę w ramach programu Erasmus na sześć miesięcy, a średnia wysokość otrzymywanego w tym czasie unijnego stypendium wynosi 272 euro (w porównaniu do 250 euro w poprzednim roku akademickim).
Najczęściej wybieraną opcją jest studiowanie na zagranicznym uniwersytecie. KE zwraca jednak uwagę, że z roku na rok coraz więcej studentów wybiera staż w firmach (Erasmus umożliwia to od 2007 r.); w roku akademickim 2012-13 z tej opcji skorzystał jeden na pięciu studentów wyjeżdżających za granicę w ramach Erasmusa - ponad 55 tys., co oznacza wzrost o 16 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Przeciętna długość stażu to 4,7 miesiąca, a średnia wysokość otrzymywanego w tym czasie grantu to 376 euro (w porównaniu do 361 euro w roku poprzednim).
67 proc. studentów korzysta z wymiany oferowanej przez program Erasmus podczas studiów licencjackich; 29 proc. podczas studiów magisterskich, a 1 proc. podczas studiów doktoranckich. 61 proc. korzystających z Erasmusa to kobiety.
Autor: hej / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu