Aż 71 proc. Rosjan uważa, że sankcje ze strony USA i Unii Europejskiej mają na celu poniżenie i osłabienie Rosji - wynika z najnowszego sondażu Centrum Jurija Lewady, niezależnej rosyjskiej pracowni badania opinii publicznej.
Z kolei 18 proc. obywateli Rosji jest zdania, że celem zachodnich sankcji jest przywrócenie równowagi geopolitycznej, zachwianej w wyniku przyłączenia Krymu do Federacji Rosyjskiej. Zaledwie 3,4 proc. respondentów wierzy w to, że sankcje Stanów Zjednoczonych i UE przeciwko Rosji powstrzymają wojnę na Ukrainie.
Czyje interesy?
69 proc. Rosjan wskazuje, że kontynuowaniem wojny na Ukrainie zainteresowane są USA, a 23 proc. - że władze w Kijowie.
Natomiast według 68 proc. respondentów Rosja powinna kontynuować swoją dotychczasową politykę wobec Kijowa, nie bacząc na zachodnie sankcje. Za poszukiwaniem kompromisu ze Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską opowiada się 22 proc. respondentów.
Badanie, którego wyniki przekazała "Niezawisimaja Gazieta", przeprowadzono 19-22 września w 134 miejscowościach w 46 z 83 regionów Federacji Rosyjskiej.
Dziennik zauważył, że opinia większości Rosjan na temat sankcji USA i UE jest zbieżna z punktem widzenia władz Rosji, dochodzącym do obywateli FR z ekranów telewizorów.
- Ludzie widzą w tym rękę USA i opowiadają się za podtrzymaniem narodowej dumy Wielkorusów, żądając, by państwo nie ulegało presji - skonstatowała "Niezawisimaja Gazieta".
Autor: mn//gry/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu