Deputowani Dumy chcą podwyższyć podatek dla najbogatszych Rosjan. Miałby on wzrosnąć z 13 do 30 proc. i przynieść do pół biliarda rubli dodatkowych wpływów. Na co byłyby przeznaczone te kwoty? Na wsparcie dla Krymu.
Zgodnie z projektem ustawy przygotowanej przez deputowanych Dumy, podatek dochodowy dla osób zarabiających ponad milion rubli (ok. 28,7 tys. dolarów) miesięcznie miałby wzrosnąć z obecnych 13 do 30 proc.
O Krymie nie ma mowy
Zdaniem polityków, taka danina dotknęłaby mniej niż dwa procent Rosjan czynnych zawodowo. - Jej głównym celem jest wsparcie regionalnych budżetów, a to oznacza również budżet nowych terytoriów Rosji - powiedział Andriej Krutow, sprawozdawca ustawy. - Obciążenie społeczeństwa byłoby minimalne, a napływ gotówki do budżetu znaczący - uważa. Według niego projekt ustawy może trafić pod głosowanie jesienią. Jeżeli zostanie zatwierdzony, przyniesie od 300 mld do 500 mld rubli (8,6 mld - 14,3 mld dol.) rocznie. Jak pisze Reuters, odniesienie do "nowych terytoriów" oznacza, że "kluczowym celem ustawy jest rządowa pomoc dla zaanektowanego Krymu i jego 2,3 mln mieszkańców".
Już wcześniej resort finansów podkreślał konieczność podwyższenia podatku dochodowego od osób fizycznych o 1-2 procent, aby pomóc pokryć koszty aneksji. Pojawiały się także propozycje wprowadzenia progresywnej stawki podatku. - Rzeczywistość gospodarcza i doświadczenia innych krajów coraz mocniej wskazują, że podatek progresywny jest krokiem, który Rosja musi podjąć w najbliższym czasie - zgodził się Krutow.
Referendum
W połowie marca samozwańcze władze należącego do Ukrainy Krymu przeprowadziły referendum na temat przyłączenia półwyspu do Federacji Rosyjskiej. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się według oficjalnych wyników 96,77 proc. uczestników plebiscytu. Frekwencja miała wynieść 83,1 proc. W dzień po referendum parlament w Symferopolu przyjął uchwałę o niepodległości Republiki Krymu i zwrócił się do władz w Moskwie o przyjęcie w skład FR, a następnie przyłączenie do Rosji zatwierdził prezydent tego kraju Władimir Putin. Władze Ukrainy i Zachód nie uznały wyników krymskiego referendum, a przyłączenie Krymu do Rosji oceniły jako aneksję.
Autor: rf//gry / Źródło: The Moscow Times