Państwo nie powinno płacić za Amber Gold - uważa Dariusz Rosati (PO), szef sejmowej komisji finansów publicznych. Odniósł się w ten sposób do zapowiedzi, że osoby, które straciły na "złotych lokatach" chcą pozwać państwo za zaniechania państwowych instytucji wobec spółki Marcina Plichty. - Odpowiedzialność za lokowanie pieniędzy musi spoczywać na osobie, która te pieniądze ma - powiedział w TVN24 Rosati.
Podkreślił, że nie widzi możliwości prawnej, aby można było obciążyć Skarb Państwa odpowiedzialnością za to, że w umowie prywatnej ktoś komuś nie oddał pieniędzy.
Jego zdaniem, Komisja Nadzoru Finansowego nie popełniła zaniedbania. Ostrzegała przed spółką Amber Gold, wpisując ją na tzw. listę ostrzeżeń.
Odpowiedzialność - w tym przypadku - spoczywa na lokujących swoje pieniądze, podkreślił polityk Platformy Obywatelskiej.
"Brak wiedzy, naiwność"
Rosati mówił, że zaskakujące jest to, iż ludzie powierzali oszczędności całego życia instytucji, która nie ma licencji bankowej i nie podlega jakimkolwiek procedurom kontrolnym.
- Jest to przejaw braku wiedzy, częściowo naiwności. To tak, jak ja bym komuś spotkanemu na ulicy udzielił pożyczki, tylko dlatego, że ten ktoś podpisuje mi kwitek, że mi tę pożyczkę odda - powiedział Rosati.
Pytany, czy Marcin Plichta to "drugi Lech Grobelny" (chodzi o założyciela Bezpiecznej Kasy Oszczędności, w której pieniadze straciło tysiące Polaków), odpowiedział: - Tego do końca nie wiemy, nie można jeszcze teraz powiedzieć, że ludzie nie odzyskają swoich pieniędzy. Nie wiadomo co będzie, z werdyktami trzeba się wstrzymać - zastrzegł Rosati.
Jego zdaniem trzeba doprowadzić do rozwiązania tej konkretnej sprawy, czyli Amber Gold i podjąć kroki prawne czy informacyjne, które sprawiłyby, że takie przypadki nie powtarzałyby się już w przyszłości. - Natura ludzka jest ułomna i z całą pewnością będzie dochodziło do oszustw, natomiast trzeba ograniczyć przestrzeń do tego typu działania - podkreślił Rosati.
Jego zdaniem, trzeba zapisać w prawie, żeby obowiązkiem było informowanie przed wpisaniem do KRS, czy jest się skazanym prawomocnym wyrokiem czy też nie. Dodał że w sprawie Plichty zawiódł też wymiar sprawiedliwości, nie przekazując informacji na jego temat, i nie egzekwując wykonania wyroków.
Ogłosili likwidację
W poniedziałek Amber Gold, oferujący "złote lokaty", poinformował na swojej stronie internetowej o likwidacji spółki. Zamknięte zostały wszystkie odziały, a firma zapowiedziała, że zrywa lokaty.
Na swojej stronie spółka zapewniła jednak, że "wszystkim klientom należy się zwrot pełnej kwoty kapitału wraz z odsetkami naliczonymi do dnia wypowiedzenia umowy".
Poszkodowani klienci szykują pozwy zbiorowe i składają zawiadomienia do prokuratury.
Autor: mac//kdj/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24