Ropa tanieje na giełdzie paliw w Nowym Jorku z powodu obaw, że spowolnienie globalnego wzrostu gospodarczego spowoduje mniejsze zapotrzebowanie na paliwa - podają maklerzy. W czwartek baryłka WTI w dostawach na styczeń na NYMEX w Nowym Jorku w handlu elektronicznym staniała o 96 centów do 86,53 USD.
Brent spod dna Morza Północnego w dostawach na styczeń na ICE Futures w Londynie staniała zaś w czwartek o 91 centów do 87,58 USD za baryłkę. W środę amerykański Departament Energii podał, że zapasy ropy naftowej w USA spadły w ubiegłym tygodniu aż o 7,913 mln baryłek, czyli 2,53 proc. i wyniosły 305,24 mln baryłek. Analitycy spodziewali się tymczasem spadku zapasów ropy o 1,25 mln baryłek.
Wzrosły za to zapasy benzyny - o 3,995 mln baryłek do 200,623 mln baryłek i paliw destylowanych, w tym oleju opałowego - o 1,428 mln baryłek do 132,34 mln baryłek.
W środę też ministrowie ropy z OPEC zdecydowali o zachowaniu dotychczasowych poziomów dostaw surowca.
Źródło: PAP, tvn24.pl