Irlandzkie Stowarzyszenie Małych Firm SFA zaapelowało do rządu o obniżenie minimalnej płacy aby przywrócić konkurencyjność na rynku pracy. Czy "irlandzki cud" się kończy, a mieszkańcy wyspy, jak przed laty, będą szukać szczęścia na emigracji - pyta "Irish Independent".
Przedstawiciele małych firm irlandzkich chce obniżyć minimalną stawkę do 7,65 euro na godzinę z 8,65 euro obecnie.
Minimalna stawka płacy za godzinę pracy w Irlandii w wysokości 8,65 euro daje 1 tys. 462 euro miesięcznie za 39-godzinny tydzień pracy.
Patricia Callan ze Stowarzyszenia Małych Firm w Irlandii uważa, że irlandzki rynek pracy nie jest konkurencyjny - zwłaszcza w porównaniu z brytyjskim. Minimalna stawka pracy za godzinę w Wielkiej Brytanii jest o 19 proc. niższa w Irlandii. Wśród krajów UE wyższe minimum płacowe niż w Irlandii obowiązuje tylko w Luksemburgu.
Według Callan, małych firm nie stać na opłacanie pracowników według ustawowej stawki minimalnej, dlatego redukują zatrudnienie. Tylko w pierwszym półroczu ten segment gospodarki zwolnił ponad 16,5 tys. pracowników. Ponadto miejsca pracy przenoszone są z Irlandii do krajów o niższych kosztach pracy. Propozycji SFA sprzeciwia się największa centrala związkowa SIPTU, argumentując, że wprowadzenie niższej stawki uderzy w najuboższych. Propozycja będzie dyskutowana w czasie najbliższej rundy rokowań pomiędzy rządem, pracodawcami a związkami zawodowymi.
Czy Polacy wrócą z Irlandii?
Tymczasem irlandzcy pracodawcy szykują się do poważnych cięć w zatrudnieniu. Jak informowaliśmy w czerwcu, do końca roku pracę stracić może nawet 65 tys. robotników budowlanych w Irlandii. To niepokojące wiadomości dla Polaków, zwłaszcza, że łącznie zatrudnionych legalnie w Irlandii jest 279 tys. naszych rodaków.
Obawiać się mogą także informatycy i pracownicy przemysłowi.
Po boomie sprzed czterech lat, irlandzka gospodarka zaczyna mieć poważne kłopoty. Winne są wysoko oprocentowane kredyty i brak zapotrzebowania na nowe mieszkania - młodych ludzi na nie nie stać.
Zdaniem ekspertów, Polacy powinni się zastanawiać nad powrotem. Wartość funta i euro znacząco spadła, praca na Wyspach przestaje się opłacać.
Natomiast w Polsce błyskawicznie rosną płace, a rynek budowlany potrzebuje rąk do pracy - przekonują specjaliści i namawiają Polaków do powrotu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24